Pierwsza jazda w tym roku, sesja minęła więc można zacząć szaleć na rowerze.
W 2015 roku ponad zrobiłem ponad 2400km (z czego 1900km na szosie [od czerwca do 16 września]). Wyniki taki sobie, na wakacjach niekończące się remonty, we wrześniu rozwaliłem rower i tak sobie siedział do grudnia aż go naprawię.
W 2016 chciałbym:
*przejechać co najmniej 8000 km; *przebiec 500 km; *przepłynąć 100 km; *wystartować w zawodach rowerowych oraz w triathlonie.
Jakiś godny polecenia licznik macie do 200-250zł? Czy lepiej przyoszczędzić i w Garmina zainwestować?
@wazok: ja jeżdżę na garminie, uchwyt rowerowy kosztuje 30zł, ale można stargować do ceny licznika + uchwyt gratis. Ewentualnie dodatkowy upust. Właśnie w Azymucie można się potargować. Inne firmy są dość sztywne.
Powiedzcie mi czy jest złego lub nietaktownego w tym co napisałem (zamazałem tylko prywatne informacje). To jakoś dziesiąta blokada, którą dostałem w tym roku, w większości z powodów, których nie rozumiem. #tinder #randkujzwykopem
Pierwsza jazda w tym roku, sesja minęła więc można zacząć szaleć na rowerze.
W 2015 roku ponad zrobiłem ponad 2400km (z czego 1900km na szosie [od czerwca do 16 września]).
Wyniki taki sobie, na wakacjach niekończące się remonty, we wrześniu rozwaliłem rower i tak sobie siedział do grudnia aż go naprawię.
W 2016 chciałbym:
*przejechać co najmniej 8000 km;
*przebiec 500 km;
*przepłynąć 100 km;
*wystartować w zawodach rowerowych oraz w triathlonie.
Jakiś godny polecenia licznik macie do 200-250zł? Czy lepiej przyoszczędzić i w Garmina zainwestować?
Średnia coś koło 27km/h bo Strava się scrashowała.
[Strafka]https://www.strava.com/activities/491730439)
#wykoptribanclub
#rowerowyrownik