Wpis z mikrobloga

#coolstorytaxi #coolstory

jakoś trzy miesiące temu miałem klientke z łapki, lvl70+. Byla godzina 4:00 i owa pani opowiadała mi, że ma nowotwór i ogolnie umiera i przyjechala do centrum do klubu XXX*, bo jej córka (22lvl) poszła tam z chłopakiem na balety i obiecała wrócić o 2:00, a że nie wróciła, to ona pojechała do centrum i szukała jej po klubach... Współczucie młodej, bo z tego co mi powiedziała jej matka, to ona ciągle się matka opiekuje i nie ma swojego życia.

*cenzura
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DeXteR25: Mam taki przypadek wśród znajomych także nie takie nierealne, choć może być ciężkie "życiowo" bo w wieku 20-24 lat masz rodziców jak większość rówieśników ma dziadków i może im się umrzeć, co jest nieco c-----e w tym wieku moim zdaniem.
  • Odpowiedz