Wpis z mikrobloga

Chciałbym się dziś pochwalić najpiękniejszą kartką pocztową jaką kiedykolwiek dostałem!
Kartkę dostałem od @prosile w związku z rozdajo w którym między innymi ja zostałem szczęśliwie wylosowany.

Czemu najpiękniejsza? Na pewno dla tego że jestem w stanie docenić piękno #polskaszkolaplakatu której świetnym przykładem jest znajdujący się na pocztówce plakat autorstwa Andrzeja Krajewskiejgo do filmu Heroina z 1968 roku.

Może też dlatego że jestem fanem #narkotykizawszespoko Co prawda bardziej teoretycznym bo jakoś tak się złożyło że w moim towarzystwie nigdy oprócz mnie nie było zwolenników tego typu używek no ale niedługo przeprowadzam się do #warszawa więc kto wie może poznam jakiegoś wesołego mirka i karta się odwróci ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bardzo dziękuję @prosile za przepiękną kartkę pocztową i wracaj do zdrowia! Mirków zachęcam do zapoznania się z historią tego dzielnego schorowanego mirka pod tagiem #prosilechoruje

#pokazrozdajo #sztuka #plakatyfilmowe #film #retroposter #pocztowki #chwalesie
PrzyjacielGreen - Chciałbym się dziś pochwalić najpiękniejszą kartką pocztową jaką ki...

źródło: comment_GJuahcjJ9NpiaZBWi5v6QLg1W1HZqB0Z.jpg

Pobierz
  • 17
@yHw0x1c: Z perspektywy osoby która nie przepada za alkoholem ale za to lubi sobie zapalić, wieczne towarzystwo osób ,,ze mną się nie napijesz" podczas gdy nikt z tobą nie chce zapalić jest trochę frustrujące. Przydał by się jakiś cumpel który Cię zrozumie i z którym zawsze możesz się spotkać na #wykopjointclub Tym bardziej że gdy potrzebujesz sobie coś załatwić to musisz stawać na głowie bo oczywiście żaden znajomy nie w temacie.
@PrzyjacielGreen: przepiękna kartka, choć "Lady H" w rzeczywistości już tak piękna nie jest, aczkolwiek na początku potrafi uwodzić niczym panna z pocztówki. ;) Mówię niestety z autopsji, choć od kilkunastu miesięcy hardo opieram się jej wdziękom. A co do towarzystwa w klimacie - gdybyś przeprowadzał się do Łodzi to już miałbyś cumpelkę. Ale w Wawie nie ma problemu z praktycznie niczym, sama mam wielu znajomych ze stolicy.

Fajnie jest mieć z
@mallavi: mam tego świadomość i opiatom mówię stanowcze nie () nawet głupiej kodeiny nigdy nie brałem do ust choć kilka razy kusiło.
Napisałem że jestem bardziej teoretycznym fanem no bo mieć doświadczenie w stosunku do dwóch używek to trochę biednie. W Łodzi niestety nigdy jeszcze nie byłem (_) ale miło się na serduszku zrobiło ( ͜͡ʖ ͡
@PrzyjacielGreen: szanuję za decyzję odnośnie opio; kodeina nie jest 'głupia', myślę że to najbardziej oczywisty gateway drug to twardych opio, na pewno znasz hyperrealowy zbiór postów pewnego usera zatytułowany "od kodeiny do heroiny" - a jeśli nie to polecam, czyta się lepiej niż książkę... http://pokazywarka.pl/heroina/ - i u mnie było podobnie, z tym że po drodze jeszcze zaplątał się fentanyl przerobiony z plastrów który był moim pierwszym IV (szok, że żyję...),
@mallavi: Znam ten zbiór. Ogólnie bardzo lubię czytać i się edukować w tym temacie więc wszelkie materiały tego typu, wątki na hypku, poradniki, tr, ama itp. są mi znane. Bardzo podziwiam że się wyplątałaś z tych dwóch gigantów. Musiałaś mieć w sobie niewyobrażalną siłę...
Bardzo chętnie skorzystam z propozycji (ʘʘ)
@PrzyjacielGreen: heroina jest pochodną morfiny, tak samo jak kodeina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tez bardzo chętnie szukam informacji o substancjach psychoaktywnych. Jednak nigdy bym się nie podjął eksperymentowania z nimi w warunkach domowych, bez opieki lekarza. Mimo, że dostawałem niewielkie dawki terapeutyczne i tak odstawienie kosztowało mnie dosyć sporo. Nie polecam.
Mam juz w rodzinie jedną ofiarę eksperymentowania. Dosyć często odwiedza psychiatryk ;)
@gwozdz: od 2017 mają być jakieś zmiany regulujące zawartość kodeiny w lekach OTC, ale tak czy siak... Jak ktoś chce to się zawsze #!$%@?. Ach, no i zgadzam się, jednak prawdziwa jazda bez trzymanki zaczyna się, gdy jednocześnie uszkodzeniu ulega cały układ nagrody.
@mallavi: Słyszałem że podobno już coś pozmieniali i nie można cukierków z psudoefedryną, kodeiną czy dxm kupić w wymiarze większym niż jedno opakowanie na raz. Oczywiście nic to nie zmieni bo aptek teraz więcej niż sklepów spożywczych i upowszechni to tylko turystykę apteczną. Śmieszne że ktoś myśli że jak dla takiego kodziarza każe biegać po aptekach to jemu się odechce ćpać.
@PrzyjacielGreen: Dobrze słyszałeś. Ale przynajmniej w Łodzi zagęszczenie aptek jest takie, że teraz ludzie uskuteczniają sobie "spacerki kodeiniarzy/kociarzy/dysofanów" i może z 10 minut zajmie im zdobycie wszystkiego, czego chcą. A - i jeszcze obowiązek wylegitymowania. Jak przy zakupie piwa, od osiemnastu lat.

Wiesz co? W mniejszych miastach to może być rzeczywiście problem, ale po wprowadzeniu tej ustawy zdarzało mi się zaleczać choć troche skręt kodeiną i po prostu niektóre, zwłaszcza mniejsze