Wpis z mikrobloga

Boże co się dzisiaj działo(oczywiście wieczorem) Poszedłem do sklepu #xiaomi. Najpierw przez 40 minut go szukałem. Następnie udało się go znaleźć!

Co się dzieje w tym kraju. Żaden sprzedawca nie rozmawiał po Angielsku... Żeby było jasne, nie pytałem o specyfikację techniczną telefonu tylko o cenę.
Dla zainteresowanych ceny takie jak na mi.com (po chińsku). W pewnym momencie obsługiwało mnie czterech Chińczyków. Jeden spytał: gawarisz pa ruski? Nie wiem po co pytał, ale on Rosyjskiego nie znał. Skończyło się na tym, że znosiłem mu sprzęt z półek, który chcę kupić.

Kupiłem mniej niż przewidywałem, przez sprzedawców. Jednak mam xiaomi note 3 pro dual sim. Jak w nim zainstalować Google Playa :P

Udało się zdobyć selfie sticka z pilotem do yi. W związku z tym, że internet hotelowy działa, tak że nie da się odtworzyć youtuba mam wielką prośbę. Znajdzcie filmik jak sparować YI z pilotem i napiszcie mi instrukcję w komentarzach. Dziękuję!


Po kupnie poszedłem do knajpy. Menu po Angielsku, pewnie kelnerzy znają angielski. Znali tak dobrze, że przez 20 minut zamawiałem pierożki...


Wracając do hotelu dzieci pokazywały na mnie palcami. Ciekawe ile jutro będą chcieli zdjęć ze mną.

#matiwojwpekinie #aliexpress
matiwoj11 - Boże co się dzisiaj działo(oczywiście wieczorem) Poszedłem do sklepu #xia...

źródło: comment_luntfFvDosrf1eI6WhbbQmZDygL2Gigi.jpg

Pobierz
  • 27
Co się dzieje w tym kraju. Żaden sprzedawca nie rozmawiał po Angielsku...


@matiwoj11:

to jest norma w chinach, tam często nawet w hotelach jest #!$%@? problem z dogadaniem sie po anglochinskomigowemu
@matiwoj11: Byłem w Chinach przez miesiac. W tym czasie spotkałem 3 azjatów mówiących dobrze po angielsku: jednego w recepcji w hotelu, jednego w pracy (szef oddziału), i jednego na kasie w McDonalds.