20. The Answers 7/10 Pierwszy krótki metraż w tym roku. Co ciekawe znaleziony na mirko. Końcówka miała pewnie zmusić do przemyśleń, jednak ja bardziej skupiłem się na warstwie humorystycznej.
21. Zjawa 8/10 Film zrobiony perfekcyjnie. Dopieszczony po KAŻDYM względem. Świetny Leo, kapitalny Hardy. Dlaczego tylko 8/10? Bo mimo wszystko oczekiwania miałem większe. Po seansie po prostu wstałem i wyszedłem. Zero przemyśleń, wzruszenia, nic.
22. Wywiad ze słońcem narodu 3/10 Matko, co za gniot. Film nagłośniony tylko po to, żeby ktokolwiek go obejrzał. Był potencjał, ale klozetowy humor go pogrzebał.
23. Exodus: Bogowie i królowie 5/10 Taka sobie wydmuszka. Ładnie, widowiskowo, efektownie, czyli tak jak Scott potrafi. Tyle, że poza stroną wizualną, film nijak mnie nie porwał. Bale, Kingsley, Weaver - totalnie niewykorzystane nazwiska.
24. The Lords of Salem 4/10 Jako fan twórczości R. Zombiego, czuje spory zawód. Raz, że nie lubię klimatów czarownic, dwa, że tutaj hejt na kościół był chyba celem, a nie środkiem i trzy, że wynudziłem się, a to niedopuszczalne. Kapitalne ostatnie 10 minut, to trochę za mało.
25. Dwunastu gniewnych ludzi 9/10 O tym filmie napisano już chyba wszystko. Kupuję go całym sobą, daje 9/10 i polecam każdemu.
26. Szkoła Buddy'ego 6/10 "Ceń szefa swojego, bo możesz mieć gorszego". Bardzo dobry Spacey, ciekawy scenariusz i trochę przekombinowana końcówka. Chyba już wiem, skąd Ari Gold czerpał inspirację do gnojenia Lloyda:) #pdk
27. Moonraker 6/10 Żaden ze mnie fan Bondów, ale te z Moorem stawiam najwyżej. Jest humor, jest widowisko, są piękne kobiety, no i jest kultowy "Buźka". Lubię to.
28. Goodbye Charlie Bright 6/10 Klasyczne przygody angielskich Chav'sów. Jest Manookian, Dayer i Harper, czyli standardowa obsada. Film jest dokładnie tym czego spodziewacie po pierwszych 5 minutach.
20. The Answers 7/10
Pierwszy krótki metraż w tym roku. Co ciekawe znaleziony na mirko. Końcówka miała pewnie zmusić do przemyśleń, jednak ja bardziej skupiłem się na warstwie humorystycznej.
21. Zjawa 8/10
Film zrobiony perfekcyjnie. Dopieszczony po KAŻDYM względem. Świetny Leo, kapitalny Hardy. Dlaczego tylko 8/10? Bo mimo wszystko oczekiwania miałem większe. Po seansie po prostu wstałem i wyszedłem. Zero przemyśleń, wzruszenia, nic.
22. Wywiad ze słońcem narodu 3/10
Matko, co za gniot. Film nagłośniony tylko po to, żeby ktokolwiek go obejrzał. Był potencjał, ale klozetowy humor go pogrzebał.
23. Exodus: Bogowie i królowie 5/10
Taka sobie wydmuszka. Ładnie, widowiskowo, efektownie, czyli tak jak Scott potrafi. Tyle, że poza stroną wizualną, film nijak mnie nie porwał. Bale, Kingsley, Weaver - totalnie niewykorzystane nazwiska.
24. The Lords of Salem 4/10
Jako fan twórczości R. Zombiego, czuje spory zawód. Raz, że nie lubię klimatów czarownic, dwa, że tutaj hejt na kościół był chyba celem, a nie środkiem i trzy, że wynudziłem się, a to niedopuszczalne. Kapitalne ostatnie 10 minut, to trochę za mało.
25. Dwunastu gniewnych ludzi 9/10
O tym filmie napisano już chyba wszystko. Kupuję go całym sobą, daje 9/10 i polecam każdemu.
26. Szkoła Buddy'ego 6/10
"Ceń szefa swojego, bo możesz mieć gorszego". Bardzo dobry Spacey, ciekawy scenariusz i trochę przekombinowana końcówka. Chyba już wiem, skąd Ari Gold czerpał inspirację do gnojenia Lloyda:) #pdk
27. Moonraker 6/10
Żaden ze mnie fan Bondów, ale te z Moorem stawiam najwyżej. Jest humor, jest widowisko, są piękne kobiety, no i jest kultowy "Buźka". Lubię to.
28. Goodbye Charlie Bright 6/10
Klasyczne przygody angielskich Chav'sów. Jest Manookian, Dayer i Harper, czyli standardowa obsada. Film jest dokładnie tym czego spodziewacie po pierwszych 5 minutach.