Wpis z mikrobloga

Ludzka bezczelność nie zna granic...

Siedzę sobie z mamą w pracy, już prawie godzina 17, szykujemy się powoli do wyjścia... i wchodzą one. Matka z córką. Bla bla, szukamy takiego i takiego biustonosza na dziewczynę, pod sukienke, kolor taki, najlepiej taki, no ale nie wiemy jaki rozmiar trzeba dobrać. No to spoko, żaden problem, trafiłyście w dobre miejsce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dziewczyna w przymierzalni, już po krzyku, rozmiar dobrany, do wyboru trzy najlepsze modele, nic tylko się zastanowić który najładniejszy i fajrant.

No i zaczyna się śpiewka, a że taki strasznie drogi, że w sumie ten najdroższy najładniejszy. Po czym wyciąga telefon i dzwoni do "Mareczka".


- A cześć Mareczku, bo ja jestem tutaj u Jolki w Mirosławiu w sklepie, dobrałyśmy taki a taki rozmiar z takiego a takiego modelu, miałbyś coś dla mnie? Bo ja w sumie tutaj już wybrałam, ale transakcje sfinalizuje u Ciebie...


NO #!$%@? MAĆ. Z mamą wymieniłyśmy się niedowierzającym spojrzeniem, bo chyba jeszcze nigdy nie spotkałyśmy się z osobą, która miałaby taki ogromny tupet. Kobieta w ogóle nie zażenowana, jeszcze się bezczelnie uśmiecha ucinając sobie pogawędkę z Mareczkiem. Po czym wychodzą zostawiając nas w totalnym osłupieniu CO TU SIĘ #!$%@? #!$%@?ŁO.

#truestory #cebula #brafitting #cycki
  • 113
  • Odpowiedz
@kangurekkangurzatko: ja wierzyłem w ludzi. Miałem mega pozytywne nastawienie. Myśli w stylu "ruszymy ten smutny kraj" "nie jest tak źle, a ludzie tu są na prawdę fajni". Zacząłem pracować przy obsłudze bezpośredniej klientów i wszystko stało się szare. Ludzie to cwaniaki, chamy i długo by wymieniać. Tylko jakieś 10% klientów ma klasę.
  • Odpowiedz
@kangurekkangurzatko: wprowadz oplate za brafiting zwracany przy zakupie i skoncz te zale w necie.

jakby jej marek taniej nie sprzedał to by wziela u ciebie, jakby zadzwonila po wyjsciu od ciebie i by jej marek nie spuscil z ceny, to u ciebie byloby juz zammkniete. skoro to swieza historia, domyslam sie, ze wydarzyla sie w piatek, wiec jessica pewnie szla na imprezke. pozdrawiam
  • Odpowiedz
@kangurekkangurzatko:
Są następujące zasady w pracy z klientem:
1. Klient nasz pan

Jeżeli Ci się to nie podoba, to zwijaj interes. Zresztą sam będziesz musiał zwijać jak będziesz traktował tak każdego petenta bo konkurencja cię
  • Odpowiedz
@peralta: nie, palą nimi w piecu
wyobraź sobie kumplu że masz taki sklep i przychodzi do ciebie 100 pań z konkurencji które chcą kupić biustonosz, ale najpierw muszą go przymierzyć. wyrzucasz wszystkie które przymierzyły i jesteś w plecy na kilka tysięcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@temmie: przepraszam, a jak miała potraktować lepiej tego "petenta". Obsłużyła odpowiednio, a babsko bez klasy zadzwonilo przy niej zeby kupić gdzies taniej. Masz nasrane w głowie
  • Odpowiedz