Wpis z mikrobloga

Mirki jest pytanie na które nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi - szczególnie u wujka googla.

Jak to jest z oddawaniem krwi i paleniem #marihunaen?

W necie z tego co czytam to jedne punkty krwiodawstwa to akceptują a inne nie. Oni chyba nawet pod tym kątem krwi przecież nie badają? Nawet na Woodstocku są punkty poboru a tam to nie uwierzę, że całe towarzystwo czyste.

Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie? Bo nie chciałbym pójść i oddać, żeby potem mnie dożywotnio skreślili za okazjonalne jaranko.

#kiciochpyta #marihuana #krwiodawstwo
  • 7
@pierwej_raz: Jest w ankiecie pytanie o zażywanie narkotyków.
Pytanie musisz jednak postawić sobie, czy chcesz dać biorcy czystą krew, która mu pomoże i z całą pewnością nie zaszkodzi czy idziesz oddać krew tylko po to by dostać czekolady a z krwią niech się dzieje co chce.
Inną sprawą też jest to że przed podaniem krwi dla biorcy, taka krew jest gruntownie badana. Jeśli w badaniach wyjdzie że są obecne narkotyki, krew
@goblin21: czekoladka akurat mi wisi, problemem jest to ze nie ma jednego standardu wśród lekarzy, przecież to nie jest kwestia uznaniowa indywidualnie u każdego lekarza tylko dla wszystkich rckik powinno być to uregulowane. Jeśli jeden lekarz twierdzi, że mogę a inny że to o co tutaj chodzi?
@bananowy_raj: to wg mnie też trochę sprawa światopoglądu danego lekarza. Najlepiej dokonać wyboru, albo jaranie, albo krwiodawstwo. Ewentualnie jak wiesz, kiedy chcesz oddać, to z miesiąc wcześniej nie palić.