Wpis z mikrobloga

Będzie trochę #oswiadczeniezdupy, trochę #logikaniebieskichpaskow i #bekazniebieskichpaskow, trochę #zwiazki. A przede wszystkim temat #starwars.
Przeglądając gunwokwejka natrafiłam na kolejny obrazek z cyklu: "Jaki dramat oglądać star wars z #rozowepaski". I z sentymentem wracam do mojej historii, w której razem z moim byłym decydujemy się obejrzeć całą sagę od początku. On z własnej inicjatywy pobrał pierwszą część na kompa, więc zaczynamy oglądać. A tam...zaraz na wstępie pojawiają się informacje zdaje się o m.in. o szczęśliwie funkcjonującym systemie republikańskim. Istotne jest to, że mój były po 10 sekundach tego wstępu zaczyna stękać:
N: Nie, nie chce tego.
Ja: Ale dlaczego?
N: Bo jakieś o republice, polityce, nudy.


...no ale cóż, trudno - stwierdzam - obejrzyjmy coś innego. Padło na "Bogów" z Kotem. I zaraz zaczyna komentować: "O matko, ale czy mu się uda?", "Hhehehehe, pewnie za chwile zmieni zdanie", "A o co tu chodzi?", "W sumie słaby ten film" w pewnym momencie się wkurzyłam i mówię grzecznie: "Ale skup się na filmie i nie komentuj już co?". No i się skupił...zasnął w trakcie filmu.
Tak koszmar ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Więc chyba kwestia negacji pewnych treści nie wynika od płci, jeno od człeka ;)
Pobierz Motherofking - Będzie trochę #oswiadczeniezdupy, trochę #logikaniebieskichpaskow i #b...
źródło: comment_Y7Qijrm6F0nQxYQCdKHTi076jA8fg8Rm.jpg
  • 7
@Mother_of_king: zdarzają się janusze filmingu, zamiast oglądać w skupieniu to muszą caly czas przeszkadzać czy komentować, twój były niestety taki był, no i też znam kilka fanek star wars