Wpis z mikrobloga

@ImperiumCienia: @LudzikIT: bo rzeczywiście w wojsku by się coś zmieniło. Odbębnisz służbę i wychodzisz. Nie rozumiem skąd panująca opinia, że wojsko zmieni coś. Jeśli dzisiaj lubisz kawę, to po wojsku nie będziesz jej lubił? Jeśli lubisz czytać, to po wojsku nie będziesz, bo w wojsku nie będzie czasu na czytanie? Nie jestem w stanie pojąć tej logiki. Coś jest złe, bo ja ubieram się inaczej - wyślijmy ich do wojska,
@ImperiumCienia: ja nie mam nic przeciwko, nawet chętnie bym poszedł, ale nigdy nie rozumiem jak wojsko może zmienić tok rozumowania. Jeśli ktoś ma taki styl, to taki ma i nic go nie zmusi do zmiany. W chwili obecnej za dużo w wojsku się nie nauczysz. Ot wrzucą Cię w jakieś koszary i siedzisz. Jedyne czego możesz się nauczyć w wojsku to dyscyplina. Poranne wstawanie, rutynowe obowiązki. No i zdecydowanie trochę fizycznie
@xSQr: tak jakby uniknięcie służby wojskowej w czasach gdy obowiązywała było jakieś specjalnie trudne.

Zresztą takie obrazki najczęściej umieszczają ludzie, którzy wojsko sami widzieli co najwyżej w COD
@LudzikIT: o czym Ty mówisz? Kiedyś jak się nie szło do wojska to się szło na studia. Teraz jeśli nie idzie na studia, idzie do roboty. Chyba mylisz 16 latków, których do wojska i tak nie wezmą. Szacunku się nauczysz? Przecież w wojsku w tej chwili się śmieszkuje z kolegami i pracuje od 7-15, jak w normalnej robocie. Inne cechy to jakie? Wymień kilka, skoro jestem w stanie się ich nauczyć
@xSQr: Gwarantuje, ze zdecydowana wiekszosc osob ktore takie cos udostepnia w zyciu nie miala nic wspolnego z wojskiem i by sie osrala w kamaszach.