Wpis z mikrobloga

@fly_: W 2013 r. byłem abstynentem przez 333dni. Nie mam problemu z alkoholem. Jestem po prostu jebnięty na punkcie liczb i abstynencja wydawała mi się odpowiednia, żeby coś ze sobą zrobić. Zwieńczyłem ją 27.12.2013 r. i porządnie się schlałem. 27.12.2013 r. to był mój 10 000. dzień życia. 10 000 dni to 27 lat, 4 miesiące i 15 dni. (urodziłem się 12.08.1986 r.), wcześniej w 2011 r. byłem abstynentem