Wpis z mikrobloga

@feelbeats: Na studiach całkowicie zatraciłem takie tradycyjne pojęcia jak piątek kojarzący się z ulgą czy poniedziałek kojarzący się z męczarnią (wiadomo jak to na studiach - piątek wolny, poniedziałek wolny, ewentualnie cały tydzień też wolny ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Gdy już zacząłem pracować to było naprawdę ciężko się przestawić na taki tradycyjny tryb.