[N.....x]

Co byscie wybrali na miejsce sluzby:

United States Army = wojska ladowe
United States Navy = marynarka wojenna
United States Air Force = sily powietrzne
United States Marine Corps = piechota morska
United States Coast Guard = straz wybrzeza

W weekend imprezowalem z wojskowymi i przekonali mnie. Znaczy juz bylem krok od dolaczenia kilka miesiecy temu. Bardziej przekonali moja zone ktora sie sprzeciwiala.

Tak na chlopski rozum Navy wydaje sie bezpieczniejsze bo siedzisz na zasranym statku ale koledzy byli w Afganistanie (Army) i mowia ze luzik. Sily powietrzne to pewnie tez czesto sluzba na lotniskowcach.

#usa #wojsko

[d.....i]

@NYCBronx: marynarka albo CG

[N.....x]

@dixvi: Mozesz uzasadnic?

[d.....i]

@NYCBronx: sam już uzasadniłeś

[j.....a]

@NYCBronx: a tak z ciekawosci jak wyglada sprawa dolaczenia do amerykanskich sil zbrojnych jako polak?

[G.....d]

@NYCBronx: jeśli musiałbym wybierać to chyba CG, ale generalnie wolałbym dowodzenie w Army, Navy,
albo Air Force, niż być mięsem armatnim

[N.....x]

@john_travolta_i_poltora_volta: z tego co sie orientuje teoretycznie bez zielonej karty sie nie da. W praktyce mozna o ile nie zlamales prawa imigracyjnego tzn jestes legalnie. Jest to sposob na zdobycie obywatelstwa.
Do wyboru masz tez National Guard i Reserve.
Przez National Guard wiem ze tez da sie zalatwic zielona karte.
W wojsku mozesz nauczyc sie masy roznych zawodow. Mozesz zostac nawet dentysta.

[AnnaJ]

@NYCBronx: Moj maz byl w US Army, ogolnie chyba najbardziej #!$%@?... a Navy i Air Force to dla ciot ;) tak juz sie przyjelo. Prawdziwy facet z jajami co smierci sie nie boi idzie do Army. Cioty i pozerzy koncza tam gdzie pisalam...

[AnnaJ]

@NYCBronx: National Guard i Reserve malo ma wspolnego z atmosfera wojska ogolnie wg. mnie to strata czasu.

[G.....d]

@AnnaJ: Chyba taki któremu nie szkoda życia, a nie "nie boi się śmierci".

[N.....x]

@AnnaJ: widze ze maz ladnie nakreslil sytuacje :) Ze wszystkim sie zgadzam. Ja niestety mam plan jeszcze troche pozyc, twoj maz pewnie tez skoro zrezygnowal z army :)

[Quenas]

@AnnaJ: No tak latanie myśliwcem jest dla ciot

[N.....x]

@AnnaJ: National guard i reserve jest chyba tylko part time (1 weekend w miesiecu i 2 tygodnie w roku)
No ale z National Guard moga cie wyslac na misje. Kontrakt podposany i lecisz.

[M.....k]

@AnnaJ:

a Navy i Air Force to dla ciot ;) tak juz sie przyjelo. Prawdziwy facet z jajami co smierci sie nie boi idzie do Army. Cioty i pozerzy koncza tam gdzie pisalam...

#rakcontent

[AnnaJ]

@NYCBronx: No i to jest w tym wlasnie glupie....a w reserve nie robisz kompletnie nic...nudy caly dzien

[AnnaJ]

@NYCBronx: Powiem ci szczerze, ze mentalnosc sie kompletnie zmienia po pierwszej misji. Oni sie nie boja smierci.Malo tego, bardzo wielu z nich z checia jedzie na kolejne misje i podpisuje kolejne kontrakty. Dla nich to adrenalina i frajda. A maz zrezygnowal glownie z mojego powodu- bylam w ciazy.

[N.....x]

@AnnaJ: kolega pojedzie ze mna do rekrutera, jak powiedzial "zeby rekruter mnie nie oszukal" i mam nadzieje ze dowiem sie wszystkiego. Czy bylaby szansa (w razie czego) zadac kilka pytan twojemu mezowi?
@MaIutkiCzlowiek: w navy tez pewnie maja ciekawe okreslenia na army :)

[N.....x]

@AnnaJ: sorry ale nie moge sie powstrzymiac. Czyli zrobil sie ciota bo zaczal bac sie smierci, bo zaczal myslec o rodzinie :) (to byly twoje slowa o tych ciotach)

[AnnaJ]

@NYCBronx: nie, on chcial ja go zmusilam, zawsze mam ostatnie zdanie. Nie mial chlopak wyjscia :D

[AnnaJ]

@NYCBronx: Beda ci tam kity wciskac i zachwycac benefity, prawdy sie od nich nie dowiesz. Chcesz wiedziec jak jest naprawde to ci moj maz powie... zrob sobie liste pytan a ja ci pozniej odpisze ;)

[N.....x]

@AnnaJ: dzieki, doceniam chec pomocy. Jutro zastanowie sie nad pytaniami.