Wpis z mikrobloga

@xfaraday: Studiujesz np. mechanikę i budowę maszyn. Matematyka jest Ci potrzebna do poprawnie wykonanych obliczeń. Czy każdy student tego kierunku ma dodatkowo "badać" dziedzinę całek i pochodnych? A przepraszam co tam jest do "zbadania" dla studenta, którego dziedziną naukową nie jest matematyka?
  • Odpowiedz
@xfaraday: No ale musisz przyznać że Krysicki nie jest za bardzo przystępny ze strony graficznej i suchych tłumaczeń. Jak to jest możliwe że na przykład u nas w książce do modelowania matematycznego na 3 stronie masz monstrum z trzema całkami a w USA w podobnej książce masz tłumaczenie jak do prostego chłopa. Ksiązka jest dwa razy większa, wiele schematów, zadań z rozwiązaniami a człowiek kończy z nieporównywalnie większą wiedzą w stosunku
  • Odpowiedz
@januszmirek92: co nie zmienia faktu, ze eTrapez daje gotowe schematy rozwiązań, co powoduje ze nie myślisz. Matematyka nie jest tylko klepaniem zadań (bo to sie kończy na etapie rachunków). Tym bardziej studia inżynierskie związane sa z poszukiwaniem rozwiązań a nie ich odtwarzaniem i tego ma uczyć matematyka. Tez nie studiuje matematyki i nie jest ona obszarem moich badań, ale nie wyobrażam sobie klepać gotowych przykładów rozwiązywanych przez kogoś (nie zawsze dobrze
  • Odpowiedz
@jagodnik: racja. Podałam to jako przykłady najpopularniejszych podręczników, ktore obowiązują na matematyce. Nie twierdze, ze sa najlepsze choć ja sie z nich uczyłam i nie miałam problemów. Nie mniej jednak co innego uczyć sie z zagranicznej literatury a co innego uczyć sie z eTrapezem.
  • Odpowiedz
@xfaraday: Nie zgodzę się. Praca inżyniera często polega też na odtwarzaniu gotowych rozwiązań i ich adaptacji do swoich potrzeb. Przecież nie trzeba za każdym razem np. wymyślać wzoru na pole koła nowo.
  • Odpowiedz
@mackar: już to ktoś ostatnio wrzucił. jak nie ogarniam fenomenu etrapeza, bo jak miałem z czymś problem to po prostu pytałem kolegów/prowadzących tak ten facet fajnie tłumaczy analizę i można sobie poprzypominać rzeczy, które się miało 5 lat temu a teraz przydają się max raz na rok żeby coś wymyślić ;-)
  • Odpowiedz