Wpis z mikrobloga

Tarantino zwolnił tempo i przyzwyczaił nas z powrotem do wyższości dialogu nad fabułą. Dłużył się, raz czy dwa powieki robiły się ciężkie, ale rozdziały 4 i 5 wszystko mi wynagrodziły. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Postać Daisy - Majstersztyk. Madsena zawsze miło widzieć na ekranie. Tim Roth zdecydował iż ma w żopie to że jego rola pisana była wyraźnie pod Waltza, i bardzo bulwa dobrze. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i jeszcze kilka lat temu nigdy bym się nie spodziewała że Channing Tatum trafi do filmu Tarantino i DA SOBIE RADĘ.

8/10 (+1 za Samuela i monolog dorównujący temu z Pulp Fiction)

#nienawistnaosemka #tarantino #hatefuleight #film
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tim Roth zdecydował iż ma w żopie to że jego rola pisana była wyraźnie pod Waltza


@Turqi: Rola w roli. Myślę, że Tarantino na pewnym etapie mógł mu powiedzieć: "Zagraj to tak jakbyś przedrzeźniał Waltza" co zrobił fantastycznie budując taką fasadę, bo jak się okazuje w III akcie jego bohater jest o wiele bardziej wyważony.

Ale to tylko kolejny poziom przywiązania Tarantino do detali.
  • Odpowiedz
@Turqi: ja jestem równie zachwycona i oczarowana. Z kolei mi się powieki nie robił ciężkie. Tym powolnym podkręcaniem człowiek wczuwał się w klimat i był spragniony więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja bym się nawet pokusiła o 9
  • Odpowiedz