Wpis z mikrobloga

Kontynuacja poprzedniego wpisu z byłym różowym paskiem w roli głównej.

Wprowadzenie:

1. Była zapożycza się u mnie na 4.000 zł podczas trwania związku (m.in na jej liczne warunki na gównostudiach, które i tak rzuciła oraz zostawiam kaucję w wysokości 1.000 zł).
2. Rozstajemy się w zgodzie zgadzając się na rozłożenie kwoty w comiesięcznych ratach.
3. Mieszkaliśmy razem, ja się wyprowadziłem, ona została (chciała "odpocząć w samotności"). Po dwóch tygodniach wyprowadziła się do nowego bolca.
4. Spłaciła kaucję, więcej wpłat nie doczekałem się od pięciu miesięcy.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski #rakcontent
V.....z - Kontynuacja poprzedniego wpisu z byłym różowym paskiem w roli głównej.

W...

źródło: comment_ogMQ2D04PokrFIPdGBfr6nUomxZXkZ28.jpg

Pobierz
  • 151
  • Odpowiedz
@Vitz: Najpierw sprowokować do przyznania się się. Np. tekst w stylu "Pożyczyłaś XXXX nadal masz do oddania XXXX tak? " Później listem poleconym za potwierdzeniem odbioru wysłać przedsądowe wezwanie do zapłaty, wzór w necie. Osra się i pieniążki się znajdą.
  • Odpowiedz
@KawaJimmiego: Nie chodzi o sąd. Chodzi o efekt psychologiczny. Sam coś podobnego przechodziłem. Kase pożyczoną na lekarzy odzyskałem w pełni po takim liście, ale niestety rozmawiałem o tym z jej koleżanką, myslałem, że jest po mojej stronie, a się jej wygadała i pieniędzy z prawo jazdy i dodatkowe godziny (1200zł) nie zobaczyłem do dziś.
  • Odpowiedz
@Vitz: osobiście jaram sie nią :) ma #!$%@? i #!$%@?. Bierzesz wasza pralkę albo gon sie:) do sadu nie potrzebujesz nic, chyba ze by chciała podważać wyrok. Ale czy warto do takiego poziomu? Cisnij co troche delikatnie i tyle. Jak juz chcesz iść na wojenki to powiedz, ze matce powiesz itp
  • Odpowiedz