Wpis z mikrobloga

@taksepacze: właśnie tak pewnie było, ale nie wiem po co mu ta gadka z rzeką jak na początku stwierdził, że nic nie pamięta. Przyszła podstawiona świadek i musiał coś powiedzieć. Założę się, że nawet nie było konfrontacji z Karolinką żeby wykazać, że ona łże ( ͡ ͜ʖ ͡) On dalej podaje różne wersje jak go jeszcze przesł#!$%@?ą, bo pewnie sobie odpuścili. ( ͡º ͜ʖ
@tesoro: To zdjęcie pokazuje, że jednak działa tam grawitacja nawet na skosie na deszczowym śliskim podłożu i nawet jakby się poślizgnęła to jeszcze te kępy trawy mogła złapać,a one tak pięknie równo dziko rosną..takie nie wysiedziane. W ostateczności to po wpadnięciu można złapać za te wystające pachołki drewniane.
@taksepacze: tam coś nawet leży na mokrym , bo wtedy deszcz ostro padał i nawet się nie zsuwa... szkoda gadać, bo niemożliwe ,że wpadła uciekając (ʘʘ) no można, ale jeszcze przecież hydrolog był na brzegu i wystarczyło ją wziąć za fraka i wciągnąć do góry (?) no nie wierzę ,że to sekunda i już jej nie było... odpłynęła i zdążyła machać rękoma
@katyperry92: bo tak się zastanawiam czy osoba, która jest trochę pijana może sobie wyjść z rzeki normalnie [jakby tam przypadkiem wpadła]. Przyjmując oczywiście tą "wersję" co stwierdziła prokuratura. Przecież oskarżony tam nie stał nawet pół minuty i się zapewne nie przyglądał. Obrócił plecami i pobiegł do góry i nie widział co się dzieje z Ewą w wodzie? Tylko wtedy było cholernie zimno ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@taksepacze: no ja już sama nie wiem. Długo on tam nie stał przy brzegu [o ile akcja się tam rozegrała]. Mnie zastanawia te jego pójście na stację benzynową i jakby stawał przed kamerą specjalnie i chciał być czysty? Nie wiem czego przyjęli ,że Ewa wpadła do wody. Nawet schodząc razem na dół -> mogli się pokłócić i ona sb poszła brzegiem wzdłuż rzeki? Tam jest przecież bardzo dobra droga i nie