Wpis z mikrobloga

Tej, mireczki, jest finał sprawy "brudasa" z Łodzi ;)

tak w ramach przypomnienia prześledźmy tok wydarzeń :

Około niedzieli do żabki wchodzi palestyńczyk.
W trakcie zakupów student łódzkiej filmówki jest atakowany werbalnie przez - jak sie później okazuje - 31-letniego mieszkańca Łodzi:

Dzwoń, kur..., Allahu zj....

brudas brudas brudas

Allah jest pier... berłem!


Wideo z najścia trafia na facebooka

W mediach pojawia się dużo informacji odnośnie całej sprawy. Między innymi dowiadujemy się pseudonimem artystycznym atakującego jest "DAVE".

Sprawa trafia z urzędu na policje, Dawid wyraża skruchę.

Ostatecznie sprawę zamyka uściśnięcie dłoni.

Poszkodowany Palestyńczyk wysłał do prokuratury pismo, w którym prosi o umorzenie postępowania w sprawie Dawida M. Uzasadnił, że "nie żywi urazy" do 31-latka. Podkreślił, że usłyszał przeprosiny i podał mu rękę. Dlatego uważa sprawę za zamkniętą.


ponownie wołam @liptonforte który nie raz, nie dwa a trzy razy twierdził, że to palestyńczyk atakował mieszkańca Łodzi. Dlatego - w gwoli wyjaśnienia, cumplu - sądziłem że to Twój kolega. Widziałem Twój wpis w którym temu zaprzeczasz.

Także widzicie, że na początku z wielkiego gjeroja i obrońcy wartości chrześcijańskim w naszym kraju, kolega Dawid stał się potulnym Dawidkiem który z podtulonym ogonem przeprosił tegoż brudasa. Pytanie tylko, czy to wszystko było z przekonania, że faktycznie źle zrobił, czy żeby uniknąć 3 lat za kratami. Cholera wie, ważne, że sprawa zakończona. Koleś został ukarany poprzez medialną wieść o nim. A Omah, mimo że to już nie była pierwsza okazja w której był przez Polaka zbesztany, to cały czas chce u nas studiować ;)

#neuropa #4konserwy #lodz #hejtstop #mowanienawisci
Goofas - Tej, mireczki, jest finał sprawy "brudasa" z Łodzi ;)

tak w ramach przypo...

źródło: comment_CLrJqe1hJydgioYMGR1bmwifx2QqCXsk.jpg

Pobierz
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@grzegorz-zielinski: Masz polsko brzmiący nick :-)
Aha i pamiętaj że jak ktoś nazwie cię złodziejem, nie wiem gwałcicielem, mordercą, to przedstawić mu dowody że nim nie jesteś, w końcu to ty musisz w takiej sytuacji udowodnić że kimś nie jesteś a nie ten ktoś kto cię oskarża że jesteś zły.
W końcu nie ma czegoś takiego jak domniemanie niewinności :-)

Z kim ja tu siedzę
  • Odpowiedz