Wpis z mikrobloga

Siedze pod Madrytem, wiec robie wycieczki po poludniowych obrzezach, jezdze sobie czasem na rowerze do pracy (do Madrytu) i czasem wyskakujemy gdzies dalej w stylu Tiemblo (ostatnio malo) albo okolice Toledo. Raczej po łąkach, polach i przełajach niz po gorach, szosy niewiele.
  • Odpowiedz
@bakag_wrwar: No prosze. Juz myślałem ze nikt tu w tych okolicach nie mieszka. Kurde przez Getafe czesto przejezdzam i czasem jezdze pojezdzic do kumpla do Borox w okolicach Illescas. Jak kiedys jakims cudem odwiedzicie Toledo to zapraszam na p--o albo jakas wycieczke krajoznawcza na rowerze.
  • Odpowiedz
Bardzo chetnie, bede dawac znac! Bywam w Toledo, ostatnio rzadziej, bo wiecej pracy, ale jak wpadne to sie odezwe. Jak bedzie cieplej dluzej niz przez dwa dni to tez chetnie z rowerem
  • Odpowiedz