Wpis z mikrobloga

Kufa nigdy więcej nie wezmę Tramalu jak jestem sama w domu. Byłam na imprezie, złapała mnie migrena. Mój chłop odprowadził mnie do domu, wzięłam tabletkę i poszłam spać. Po około 1,5-2h budzę się i widzę jakieś czarne i białe postacie włażące mi do pokoju, pojawiają sie jakieś białe liczby, bez ładu i składu a ja się gapię i boję się przeokropnie. Podniosłam się i chciałam zapalić światło. Zorientowałam się, że jednak ciągle mam zamknięte oczy i nie wstałam, ale nie mogłam sobie uświadomić czy śpię, czy może już nie. Serce ze strachu tak mi łomotało, że aż je słyszałam. W końcu usiadłam na łóżku w poszukiwaniu pilota do telewizora, żeby nie było tak cicho w domu. Kiedy już sięgałam po pilot znowu pojawiły się te postacie, a ja kolejny raz uświadomiłam sobie, że ciągle leżę i wcale nie wstałam. W końcu zebrałam się w sobie i otworzyłam oczy chociaż strasznie się bałam, że znowu coś zobaczę. Ale na szczęście doszłam do siebie, strasznie kręci mi się w głowie i nadal się trochę boję :( to było creepy cholernie :(
Ktoś tak miał po tych lekach? To normalne? Wzięłam to drugi raz w życiu, ale za pierwszym razem czułam tylko jakby dosłownie cały świat spowolnił.
  • 44
  • Odpowiedz
@krolka89: ps. Gdybyś była w Hiszpanii to byś mogła sobie od razu bez recepty kupić, tu nie trzeba recept :) Wysłałabym Ci, ale nie wiem czy nie skonfiskują na poczcie :P
  • Odpowiedz