Wpis z mikrobloga

We Francji żywe emocje wzbudza kartka, którą mieszkańcy okolicy przykleili na sklep.

Liczne media określiły ową kartkę, jako przejaw rasizmu.

Na kartce przeczytamy:

Nie chcemy, żeby sklepik AFRO [przyp, tłum. sklep z kosmetykami, głównie do włosów, odwiedzany często przez osoby czarnoskóre] sprzedawał tu swoje plastikowe włosy. Nie chcemy, żeby w przyszłości tu było jak w dzielnicy/okolicy Château Rouge lub Château d'eau, które to stały się miejscami biedy.

Chcemy sklepu, który nada okolicy życie - sklep z żywnością, bar, albo restaurację.

Nie chcemy tu klienteli z mieszkań socjalnych, tutaj cena za metr kwadratowy [przyp. tłum. chodzi o cenę mieszkań] to 10.000 euro.

Czemu to zawsze wy Afrykańczycy dostajecie zniżki i bezpłatne opcje?

Znów lokal z czynszem ustalanym przez miasto? Dla jakiś plastikowych włosów.

Wy tu jesteście, ale nie jesteście tu mile widziani.

https://fr.news.yahoo.com/pas-de-boutique-afro-ici-message-raciste-magasin-parisien-150821176.html

#nadiafranceactualites - najnowsze wiadomości z francuskich mediów.

#francja #mieszkanie #paryz

Dodaję też tagi ideologiczne: #neuropa #4konserwy

---
By komentować w tym wpisie, poproś użytkowniczkę o dodanie Ciebie na białą listę - odwiedź link ( http://www.wykop.pl/wpis/13731947/od-dzis-w-moich-wpisach-na-mikroblogu-moga-pisac-t/ ), i napisz, dlaczego to właśnie Ty powinieneś tez tam być (wystarczy, że podasz linki do 2-3 swoich wartościowych wpisów). Jest to zabezpieczenie przed niemiłymi i/lub złośliwymi użytkownikami.
  • 3
@NadiaFrance: jak ktoś kupuje dom/mieszkanie w drogim rejonie, to oczekuje że w okolicy będą sąsiedzi na poziomie a nie klienci opieki socjalnej. Rasa/religia/pochodzenie ma tu drugorzędne znaczenie, chociaż z sytuacji wynika że murzyni najbardziej żerują na zasiłkach.