Wpis z mikrobloga

@yeloneck: Zależy od humoru celnika. Kilka tygodni temu dostałem niedrogi sprzęt z Chin i nie płaciłem ani podatku, ani cła. Innym razem wracałem z USA i wiozłem nowego kindla, jeszcze w opakowaniu. Uśmiechnąłem się do pani celniczki i przeszło bez opłat. ( ͡° ͜ʖ ͡°)