Wpis z mikrobloga

Nie wiem, czy wszyscy się zgodzą, czy tylko ja mam takie wrażenie, ale dla mnie Włocławek za bardzo zajeżdża selerem. Jakby ktoś koncentrat pomidorowy zmieszał z soczkiem z selera.
W latach 90 robili ketchup w Łowiczu i Włocławek się nawet nie umywał.

Ja z racji swojego wieku mogę porównywać ketchup Włocławek najwyżej z początkiem lat 2000 (pyszny był, mocno pomidorowy) i Dworski jest faktycznie blisko. Pamiętam jak kupowaliśmy go w litrowych słoikach, bo schodził w domu hurtowo (włocławianin here) :)