[przemytnik]

#muzyka #blues #bluesrock

Tinsley Ellis - Kiss Of Death

Dajcie swoje propozycje utworów, do których można utopić mordę we flaszce wódki.

[A.....n]

https://www.youtube.com/watch?v=aHha2dD3n08

[ArekJ]

@przemytnik:

[przemytnik]

@ArekJ: Pół roku jeździłem z tym kawałkiem na płycie w samochodzie (wersja studyjna)

[ArekJ]

@przemytnik: no i dobrze, bo jest świetny! Ja muzyki slucham głównie z płyt koncertowych, jakoś bardziej mi w zdecydowanej większości podchodzą takie wykonania.

[przemytnik]

@ArekJ: najlepsi artyści mają świetne wersje koncertowe swoich utworów

[ArekJ]

@przemytnik: dlatego napisałem, że muzyki słucham w wykonaniach koncertowych. "muzyki" za to slucham w wykonaniach studyjnych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[przemytnik]

@ArekJ: niejednokrotnie mnie jednak drażnią krzyki i gwizdy publiczności :/

[ArekJ]

@przemytnik: to już niestety kwestia masteringu. Bywają bardzo dobrze zmontowane koncerty, ale i niestety takie, w których publiczności jest zdecydowanie za dużo. Ale czasami publiczność dodaje smaczku. Jako niewątpliwy "fanatyk" Dżemu mogę powiedzieć, że "Whisky" z 35 urodzin (dostępne na Apple Music na pewno, może na Spotify też) jest bardzo fajnie pod tym kątem zmiksowane. Cała 1 zwrotka została odśpiewana przez publiczność, dopiero na 2 włączył się Balcar. I na płycie

[przemytnik]

@ArekJ: Od razu to mi się przypomniało :)

[ArekJ]

@przemytnik: Nie znałem tego wykonania, utwór kojarzyłem, ale nie wiedziałem o czym jest. Teraz sprawdzilem tłumaczenie tekstu i powiem Ci, że idealnie wstrzela się w to co czuję ( ͡° ʖ̯ ͡°)