[Baron_Al_von_PuciPusia]

Ciekawe zdanie przedstawiciela MANa na temat autobusów elektrycznych. I polskiej konkurencji.
MAN: Autobus elektryczny jest tak naprawdę nieekologiczny
MAN, producent-gigant, sceptycznie podchodzi do rozwiązań elektrycznych, coraz częściej stosowanych w pojazdach konkurentów. Oprócz Scani to ostatnia duża firma, która do tej pory nie zaproponowała autobusu elektrycznego w swej ofercie. – Takie pojazdy nie do końca są ekologiczne – przekonuje Roman Korzanowski, kierownik Działu Technicznego Bus w MAN-ie. Zaznacza przy tym, że technologie są jeszcze za drogie i zawodne, w stosunku do oferowanych korzyści.

(...) Prawda jest taka, że technologie są jeszcze na tyle drogie, że zakup tego autobusu jest na tę chwilę nieopłacalny. Trzeba też wziąć pod uwagę, że koszty eksploatacji są niewspółmiernie wyższe do efektów ekonomicznych. Patrząc na rozwój autobusów elektrycznych, myślimy – my, jako najwięksi producenci i gracze na tym rynku – że jest to przyszłością, ale nie w tej chwili. Poza tym musimy wziąć pod uwagę, że jeżeli chodzi o rynek polski, to emisyjność wytwarzania energii elektrycznej jest tak wysoka, jeżeli chodzi o emisję CO2, że w zasadzie wprowadzanie autobusów elektrycznych nie do końca jest ekologiczne. Chociażby ze względu na to, że zatruwamy w innych miejscach atmosferę.

Jakie inne wady mają jeszcze autobusy elektryczne?

Zakup autobusu elektrycznego to nie jest jedyny koszt. Trzeba do tego budować stacje doładowujące, bo autobusy te, niestety, ale w warunkach zimowych nie są w stanie przejechać więcej niż ok. 50-60 km. Patrząc na realia komunikacyjne, to jest stanowczo za mało, żeby zapewnić ciągłość komunikacyjną w przewozie osób. Dążenia w miastach do wdrożenia pojazdów elektrycznych, jak np. w przypadku Zielonej Góry, która w tej chwili chce wprowadzić 100% taboru elektrycznego, wydaje mi się, że jest stanowczym błędem i może to całkowicie położyć możliwość transportu publicznego.

(...) Nie boją się państwo wzmożonej konkurencji ze strony Solarisa?

Rynek wyznacza liderów. Oczywiście można go zdobywać jakością, jak również ceną. My staramy się sprzedawać produkty najwyższej jakości. Zresztą takim jej odbiciem naszych produktów jest cena autobusów używanych. Generalnie rynek wtórny w Polsce jest zdominowany przez markę MAN, bowiem jest to około 80%. Firmy, które sprzedają najwięcej na tym podstawowym rynku, okazuje się, że na rynku wtórnym nie mają jakichkolwiek szans z nami. Ceny tych pojazdów są bardzo niskie, ze względu na to, że ich produkty mają niską jakość.

http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/man-autobus-elektryczny-jest-tak-naprawde-nieekologiczny-51086.html

#komunikacjamiejska #man #transportpubliczny #motoryzacja

[j.....s]

@Baron_Al_von_PuciPusia: Trochę w tym racji, bo do momentu, gdy znaczna większość energii będzie wytwarzana z węgla, to autobusy jak i samochody elektryczne będą na takim samym poziomie ekologii, co zwykłe spalinowe. Nie da się oczyścić produktów spalania węgla na tyle, by powiedzieć, że używanie go jest ekologiczne i przyjazne środowisku, a jednocześnie zachować podobną do aktualnej wydolności i ilości wytwarzanej energii.

[wololololo]

@Baron_Al_von_PuciPusia: No ciekawe, chociaż jak jednak wprowadzą, to powiedzą, że elektryki są super, stawiam 2 zł.

Tak się zastanawiam... Czy kiedkolwiek pochwaliłeś PESĘ albo Solarisa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Mhrok]

@Baron_Al_von_PuciPusia: Autobus elektryczny głównie przegrywa na tym, że nie potrafimy magazynować energii.
To jest dokładnie to, co powoduje ogólne utrudnienie w energetyce, w postaci szczytów produkcyjnych rozmijających się z ogólnym zapotrzebowaniem.

[sanderus]

@Baron_Al_von_PuciPusia: Ameryki nie odkryli. Trzeba do tego dodać jeszcze utylizację akumulatorów/baterii, które same w sobie zawierają szkodliwe związki.

[jacekKobr]

Trochę w tym racji, bo do momentu, gdy znaczna większość energii będzie wytwarzana z węgla, to autobusy jak i samochody elektryczne będą na takim samym poziomie ekologii, co zwykłe spalinowe

@jurny_juhas: Jest różnica ok. 20% w emisji CO2 (nie wiem jak z innymi gazami) w wariancie autobus na ON kontra autobus elektryczny, który przejedzie taką samą liczbę kilometrów na energii elektrycznej z elektrowni węglowej.