Wpis z mikrobloga

Czyli połowa książki to plagiat, a druga połowa to fragmenty przepisane z poprzednich książek? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zrobił niezłą maszynkę do pieniędzy. Nadal uważam, że nie jest z niego żaden mitoman, ale praktycznie tym sposobem utracił wiarygodność u całej masy ludzi. Teraz każda jego następna książka będzie oceniana jako powieść fantastyczna:)
#sumlinski #neuropa #4konserwy
  • 21
Nadal uważam, że nie jest z niego żaden mitoman,


@Nitoslaw: jeśli ktoś popelnia plagiat, to jasno wystawia sobie świadectwo. Jeśli jednocześnie robi z siebie jakiegoś rycerza walki z systemem, który zaglądał śmierci w oczy, byle tylko przekazać czytelnikom tą straszną prawdę o otaczającej nas rzeczywistości, no to niestety traci całą wiarygodność i naraża się na śmieszność.
@akwen: Jasne, masz rację. Dlatego napisałem, że w tym momencie dla większości czytelników będzie niewiarygodny. Natomiast w moich oczach tej wiarygodności nie stracił, przecież nikt nie obalił jego śledztw. Nie chodzi mi tu o jego książki, ale o robotę jaką wykonał. Może po prostu jest marnym autorem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
uważam, że nie jest z niego żaden mitoman


@Nitoslaw: Jest to twoje zdanie, ale pamiętaj, że Sumliński aspiruje do nazywania swojej twórczości literaturą faktu - chyba nie muszę tłumaczyć co to oznacza.

A fakty są takie, że zarobił sporo kasy i za znaczące przyczynienie się do wyborczego zwycięstwa PiSu dostanie teraz ciepłą posadkę w narodowych mediach.
@Nitoslaw: Moje zdanie jest takie
1. Komorowski miał brudne interesy z WSI
2. Sumliński nic nie wie o szczegółach, historie w jego ksiazce są wyssane z palca, chodzilo o to, żeby na tym zarobić
@Ofacet: Komorowski bronił zinfiltrowane przez ruskich WSI przed likwidacją, jak dla mnie to wystarczający dowód.

Chyba, że pytasz o dowód na to, że Sumliński jest bajkopisarzem. No to zapraszam do przeczytania wpisów z tego tagu
@Ofacet: "Penetracja rosyjska: zagrożenia dla wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa – opisuje strukturę kadrową WSI, która składała się w większości z osób przeszkolonych w latach 70. XX w. w radzieckich akademiach KGB i GRU oraz politykę zatrudnienia, która uzależniała awans na stanowiska kierownicze od odbycia odpowiednich szkoleń w służbach radzieckich; zwraca uwagę na sprzeczność opisywanych liczb i faktów z deklaracjami późniejszych ministrów obrony – Onyszkiewicza i Komorowskiego – którzy twierdzili, że
To, że sumlinski zmyslal, nie zmywa winy Komorowskiego


@okrim: A czy poza Sumlińskim, ktoś jeszcze trąbił o winie Komorowskiego? Czy to jednak na zasadzie "pieniądze się znalazły, ale niesmak pozostał".
@Nitoslaw: jaki ogarnięty człowiek zrobiłby coś takiego jak Sumliński? Ogólnie nie rozumiem paru rzeczy. Sumlińskiego doniesienia nie bardzo mają źródła, większość opiera się na tym co on usłyszał, bądź dowiedział się z "dwóch niezależnych stron". No i skoro miał tak bombowy materiał i samą prawdę o Komorze, to jakim mądrym trzeba być by poprzepisywać słowo w słowo różne książki? Każdy kto kiedykolwiek pisał magisterkę, cokolwiek na uczelnię wie, że to strzał
@tony_soprano: Była teoria że celowo zrobiono tak oczywisty plagiat i zrobiły to służby Rosyjskie. Dali tą książkę Sumlińskiemu do podpisania a on mógł nawet nie znać szczegółów, wiedział tyle że "są inspirowane fragmenty" i to wszystko.

Wtedy Sumliński byłby tylko naiwny i oszukany ale już nie wariat.

Celem było ośmieszenie oskarżycieli Komorowskiego, gdyby te plagiat się wydały i zasłonienie faktycznych związków.

Ale ja myślę że po prostu wariat. ;)