Wpis z mikrobloga

naprawde mieliscie choc przez moment watpliwosc, ze sumlinski nie jest chory na schizofrenie?

gosciowi sie wydaje, ze jest przedmiotem spisku, przesladowan, spotyka moznych tego swiata, ale o niczym konkretnym nie moze powiedziec...


@konstantynopolitaczykowianeczka: My też mamy, widzimy tylko proces ciągnący się 8 lat, gdzie ewidentnie ludzie związani z tajnymi służbami chcą go udupić (i w trakcie procesu w dziwnych okolicznościach umierają). A jednak okazuje się niewinny. Co nie zmienia faktu, że
Nie wiem, co o Sumlińskim myśleć teraz.


@CzolgoStopowicz: Możliwe, że pod wpływem życia w ciągłym stresie mu odbiło i pomieszał prawdę z fikcją. Niezależnie od jego szlachetnych intencji efekt jest odwrotny. Szkoda, że Sumliński zamiast szukać oparcia w Bogu - jeśli faktycznie miał takie przeboje - wstydził się udać do dobrego psychiatry, ale to niestety normalne- żaden wariat nie przyzna przed sobą, że jest wariatem, potrzebuje do tego pomocy z zewnątrz.