Wpis z mikrobloga

@wdowapotedlarzu: to zależy od człowieka, swojemu niebieskiemu robię śniadania do pracy od dwóch lat, a nie jest moim mężem. Nawet nie narzeczonym( ͡° ͜ʖ ͡°) i nic mu nie obiecywałam, samo wyszło
@Krolowa_MLWP: moja się jeszcze nie znudziła i takie właśnie dostaje. Ostatnio kanapeczki z długo pieczoną wołowiną w sosie barbecue i burbonu, do tego marmolada z czerwonej cebulki i papryczka jalapenio. Ale ona mi robiła dobre kanapeczki jeszcze zanim została moją żoną, także tego...
@mpmp-pmpm:
@wdowapotedlarzu:
@trywialny:
@bekoz:
@czikiratka:
Lol co Wy macie z tym "znudzi Ci się". Przygotowanie jedzenia do pracy nie zajmuje dużo czasu i co istotne - wcale nie muszą to być codziennie kanapki. To dopiero byłoby nudne. Sałatki, różne makarony, ryże, naleśniki, zupy, grillowane mieso i warzywa, ciasta - bardzo dużo rzeczy można zabrać ze sobą i wiadomo jak i z czego jest zrobione. Od kilku lat
@wdowapotedlarzu: Co to znaczy deklarowalas? Nie było plomiennych obietnic "moj najukochanszy po kres mojego życia będę Ci robić jedzenie do pracy", tylko raczej "chyba bardziej oplacalne i zdrowe będzie jak przygotuje nam coś w domu" i tak zostało. Można to uznać za jakiegoś rodzaju deklaracje, ale może u Was to inaczej wyglądało.
@Krolowa_MLWP: Robilam przez jakiś czas mojemu niebieskiemu nie tylko kanapki do pracy, ale cale pudelka sniadaniowe gdzie mial kanapeczki, jakies owoce i smakolyki. Upiekłam mu jego ulubione ciasto i spakowałam nastepnego dnia do pracy. Niestety okazało sie, że jego kolega skomentował jego drugie śniadanie tekstem w stylu,, Co ty anon ciasto przynosisz?" i moj niebieski wstydzi sie od tej pory brac ze soba sniadania. Tak więc wbrew opiniom to nie robienie
Co to znaczy deklarowalas?


@gaska: No np tak jak OP.
U mnie nie było deklaracji ani ustaleń, jakoś tak pomalutku zostałem zepchnięty do kuchni xD
Nie narzekam bo lubię gotować i staram się robić to coraz lepiej.