Wpis z mikrobloga

Moje krótkie podsumowanie pierwszych 7 dni nowego roku:

#noalcoholchallenge – 0/365
#nofapchallenge – 5/365 (5/7)
#sporteverydaychallenge – 0/365

Komentarz: sprawę zdecydowanie zawalił mój wyjazd na urlop, gdzie pośród palm i niemieckich emerytek opalających się topless wszystkie zakładane postanowienia nie udały się. Teraz wróciłem jednak i zamierzam się trzymać zakładanego planu.

#postanowienianoworoczne
  • 6
@Tranzi: Zawsze to tłumaczę sobie tak, że nie można od razu tego odstawić, bo organizm dostanie szoku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak czy owak pragnę ograniczyć, bo swego czasu było już tego po prostu za dużo.
@NieNieNieNieSwissAccounts: Też miałem podobnie, 4-5 lat temu potrafiłem sobie pić po trzy piwka dziennie przez miesiąc z rzędu, a zdarzało się, że zamykałem dzień na weekendzie wychyliwszy dziesięć. Ale to jakoś naturalnie mi przeszło, żadnych challege'ów i czy postanowień, sam nie wiem, organizm przestał po prostu tolerować takie ilości. Teraz wypiję sobie trzy jasne przy sobocie i już szukam łóżka ;)