Aktywne Wpisy
EdgyCaesar97 +20
Ni cholera nie ogarniam młodych ludzi w Polsce..
Po jakiego wała macie parcie na mieszkanie w wielkich miastach typu Warszawa/Kraków/Wrocław, gdzie mieszkania kosztują po zyliony. Zamiast się przeprowadzić w jakieś zajebiste regiony typu Mazury/góry i kupić coś wielkiego od razu, skoro i tak pracujecie na odległość z domu?
Serio to, że raz na miesiąc idziecie do knajpki czy kina, ma aż takie wielkie znaczenie?
Ktoś
Po jakiego wała macie parcie na mieszkanie w wielkich miastach typu Warszawa/Kraków/Wrocław, gdzie mieszkania kosztują po zyliony. Zamiast się przeprowadzić w jakieś zajebiste regiony typu Mazury/góry i kupić coś wielkiego od razu, skoro i tak pracujecie na odległość z domu?
Serio to, że raz na miesiąc idziecie do knajpki czy kina, ma aż takie wielkie znaczenie?
Ktoś
mickpl +315
Prawie same ynwestory. Pierwsza żali się, że kupiła z mężem, a "potem jeszcze drugie". Inna że "dla córki", może kiedyś będzie mieszkać w Rzeszowie, itd XD
Tacy ludzie tworzyli ten rynek. Wpłać zaliczkę, czekaj, sprzedaj z zyskiem. Nic nie może pójść nie tak, przecież zawsze rosno.
A HREIT to czubeczek góry. Masa firm i firemek jest zalewarowana po bile.
#nieruchomosci #natropieflipperow
Tacy ludzie tworzyli ten rynek. Wpłać zaliczkę, czekaj, sprzedaj z zyskiem. Nic nie może pójść nie tak, przecież zawsze rosno.
A HREIT to czubeczek góry. Masa firm i firemek jest zalewarowana po bile.
#nieruchomosci #natropieflipperow
Do tego fabuła i przedstawiony świat. Może byłby to fajny film o odłączeniu się od społeczeństwa oraz buncie, ale protagonista był kompletnym debilem. Mimo tego każdy w recenzjach go gloryfikuje i tylko widzę opinie typu:
Najśmieszniejsze jest to, że książka w postaci reportażu, na której podstawie jest film, nie przedstawia takiego idioty w wyidealizowanym świecie, jakim był filmowy Chris.
Into the Wild to pretensjonalny, nudny syf dla ludzi sądzących, że są takimi romantykami estetami, nie polecam.
#intothewild #film #niepopularnaopinia
A to ja inaczej widziałem ten film. Dla mnie to opowieść o tym jak wyglądają różne miejsca w USA, że hippisi są debilami, a na południu żyją złe rednecki itd.
@Tronkos: Nie nawalam się co piątek. Do pracy wprawdzie chodzę dość regularnie, ale właśnie to zmieniam. Urlop spędzam czasem w szopie robiąc to co lubię, albo gdzieś jadę z rodzinką. Kawy nie piję. Żadnej. Mógłbym powiedzieć nawet, że nigdy, ale bym skłamał. Z 5 razy w życiu mi się jednak zdarzyło, ale Strabucksów jeszcze wtedy w Polsce nie było. Film może i
To co mnie na początku rozbawiło i okazało brak jego wyobraźni, to palenie pieniędzy, które potem musiał zarabiać w jakiejś nędznej robocie i brać z opieki społecznej. Pierwszy, większy wypad na łono natury i facet umiera w samotności z głodu i choroby. Docenianie takiej
@JasmineBogaerde: nie żebym stawał w obronie @Tronkos bo nie lubię takiego wykopkowego domniemywania, ale we wpisie sama wydedukowałaś, że ludzie którym się film z jakichś względów podobał (a mogą być to różne przyczyny)
nie,