Pomóżcie mirki, właśnie przechodzę załamanie nerwowe po rozstaniu z różowym. Przejawia się tym, że prawie nic nie jem ciągle jestem przygnebiony i mam ochotę sie narąbać. Pierwszy raz w moim życiu pojawiły się myśli samobójcze. Najgorzej jest wieczorami albo jak mam wolne, wtedy to nie mam do kogo się odezwać. Co robić przechodził ktoś to już? #depresja #pytanie #logikaniebieskichpaskow może jakis mirek z #bialystok chcialby wyjsc na p--o w tygodniu?
@matszelm: Zajmij się czymś koniecznie. Siedząc i wegetując tylko rozmyślasz o niej. Skup się na jakieś grze, oglądaj filmy,może spróbuj swoich sił w grze na gitarze (jeśli masz do tego warunki i fundusze) zainstaluj tinder xD Cokolwiek , byle byś choć trochę zniwelował te złe myśli ;) Trzymaj się Kolego !
@Wo0cash: dzieki za pomoc. wiekszosc z powyzszych juz realizuje jednak wciaz nie wypelnia to 100% mojego wolnego czasu. cos czuje ze po dziesiatym wsiakne w melanz
@matszelm: Doskonale wiem przez co przechodzisz, sam się z tym borykam. Najważniejsze to w jakiś sposób wyłączyć siebie i nie myśleć. A melanż nie jest zła opcją, byle by towarzystwo było ok ;)
@matszelm: Co było powodem tego że z nią skończyłeś ?
Tzn. może nie do końca jestem w takiej sytuacji jak Ty, ale męczy mnie ten sam problem. Moja relacja z #rozowym skończyła się z początkiem grudnia, ale z tym co czuję do niej (bez wzajemności) borykam sie od około 2-3 lat. Głębiej opisana historia jest gdzieś na moim profilu, bo tez nie tak dawno wylewałem żale na mirko
@matszelm: Też przez to przechodzę. Paręnaście miesięcy razem, to była moja pierwsza dziewczyna, a ponoć pierwszej się nie zapomina. Stwierdziłem, że poradzę sobie bez alkoholu i jestem z siebie dumny. Grunt to starać się unikać czegokolwiek, co by o niej mogło przypominać, a im więcej myślę tym bardziej jestem szczęśliwy z tej (jej) decyzji. Damy radę cumplu
@Wo0cash: zamieszkalismy ze sobą prawie kompletnie sie nie znająć i były między nami konflikty-owszem. Czułem nawet, że moze lepiej byloby mi samemu, że wole być singlem i po roku powiedziałem jej, że nie kocham, że sie wyprowadzam. W miedzyczasie jeszcze flirtowalem z innymi dupami. Jestem p------y bo teraz siedzę i tylko o niej myśle. Niestety ona nie chce mnie już znać
Komentarz usunięty przez moderatora
Zresztą trzymaj się przecież to nie ostatni różowy na Ziemi
Komentarz usunięty przez autora
Tzn. może nie do końca jestem w takiej sytuacji jak Ty, ale męczy mnie ten sam problem.
Moja relacja z #rozowym skończyła się z początkiem grudnia, ale z tym co czuję do niej (bez wzajemności) borykam sie od około 2-3 lat. Głębiej opisana historia jest gdzieś na moim profilu, bo tez nie tak dawno wylewałem żale na mirko
@Papasanbaba: Wygląda na to że musisz usunąć konto
Może ona tez tęskni za Tobą ?