Wpis z mikrobloga

Oryginał którym się sugerowałem. A to wymarzony większy model, ale na niego nie miałem aż tylu części. I tak rzeźbiłem z stacji benzynowej i innych dziwnych zestawów które kiedyś miałem - http://www.zadowolenie.pl/dla-dzieci/lego-i-klocki/lego/lego-star-wars/lego-star-wars-red-five-x-wing-starfighter?gclid=CjwKEAiAk7O0BRD9_Ka2w_PhwSkSJAAmKswxL_m06u72ycSKLBfpQsNpq7YBzdT2qSDKhm6RRHBhyhoCVIPw_wcB
Pobierz Wirtuoz - Oryginał którym się sugerowałem. A to wymarzony większy model, ale na niego...
źródło: comment_tqfpA8cki4aBlzULK9XTh2F7MblzPPbz.jpg
@el-em: dzięki :) dodam jeszcze że może wygląda może na mały i prosty w budowie ale robiłem go z 3 wieczory po 3-4h, znalezienie części i sensowne ich ułożenie zajmuje czasu jak się nie ma instrukcji, ale to wie pewnie każdy kto z lego budował coś "swojego"
@Wirtuoz: Mam tego X-winga. Za te pieniądze to spodziewałem się czegoś fajniejszego. Ma chowane podwozie, rozkładane skrzydła pokrętłem i to właściwie koniec. Dziób jest nietypowo zbudowany. nie zachwycił mnie jakoś.
@Wirtuoz: Ja kiedyś zrobiłem sobie x-winga z zestawu ze snowspeederem. Oczywiście musiałem dołożyć trochę części, ale efekt był mega. Nigdy go nie zdemontowalem i jest w domu rodzinnym do dziś :-)