Wpis z mikrobloga

Co te korpozjeby w Multikinie to ja nawet nie.

Wprowadzili dopłaty i zniżki za konkretne miejsca (zniżka za miejsca w pierwszym rzędzie xD). Ok, rozumiem +3zł za fotel VIP (na którym można usiąść za darmo jak sala jest pusta, ale co tam), ale dopłata za zwykłe miejsca? To chyba tylko jakiś człowiek-excel mógł wymyślić.

Kwota może i nie jest duża, ale wizerunkowo to klapa na maksa. Ja się czułem nieco zniesmaczony gdy to zobaczyłem, pani w kasie nie mniej gdy sobie o tym pogadaliśmy.

To tylko potwierdza, że w dzisiejszych czasach wszelkie korporacje są oderwane od rzeczywistości i umieją patrzeć jedynie przez pryzmat tabelek. Dla paru groszy wolą stracić wizerunek. Czyli teraz płaci się milion cebulionów za bilet, ogląda się ponad pół godziny reklam i jeszcze dopłaca się za siedzenie na normalnym miejscu (obok Janusza #!$%@?ącego popcorn i komentującego każdą scenę). A potem lament i płacz, że ludzie do kina nie chodzą i że to internet i pirackie kopie je niszczą. Fuck logic.

Szkoda, że Multikino ma taki monopol u nas, Helios jest niebo lepszym kinem (wygodniejsze fotele, lepszy dźwięk), ale repertuar zdecydowanie mniejszy.
#kino #film #filmy #multikino #gorzkiezale #januszebiznesu #korpozjeby
Krupier - Co te korpozjeby w Multikinie to ja nawet nie.

Wprowadzili dopłaty i zni...

źródło: comment_YxFW262k7T5AQph782MYa1FdKP7ULMx6.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
@Krupier: mam podobne zdanie. ewidentna segregacja, nie podoba mi się to, ale z drugiej strony ich kino i mogą sobie robić co chcą, a ludzie mogą wybrać inne kino.
  • Odpowiedz
o gurwa, w takim razie

cinemacity > multikino


@Dolan: generalnie zawsze była zasada: wszystko > multikino. Tylko te korpozjeby mają największy repertuar. :/

mam podobne zdanie. ewidentna segregacja, nie podoba mi się to, ale z drugiej strony ich kino i mogą sobie robić co chcą, a ludzie mogą wybrać inne kino


@Chicane: jasne, że mogą. Ale jak frekwencja się zmniejsza to zwalają winę na internet. Dlaczego korporacje NIGDY nie widzą
  • Odpowiedz
Tylko te korpozjeby mają największy repertuar. :/


@Krupier: e tam, cinemacity ma identyczny repertuar jak multikino, każdy film na jaki chciałem pójść zawsze mieli w ofercie.
  • Odpowiedz
@Krupier: z jednej strony jest jakaś logika w tej segregacji miejsc, ale już widzę jak ktoś stwierdza "choć siądziemy sobie na samym brzegu, oszczędzimy 40gr, co z tego, że najtańszy bilet ze zniżką kosztuje minimum 20zł, oszczędzę te 40gr"
  • Odpowiedz
@Krupier: w czasach pięćdziesięciocalowych tv, rzutników dostępnych dla każdego i zajebistych systemów audio ktoś jeszcze chodzi do kina? Po co? Lubisz oglądać pół godziny reklam i siedzieć obok losowej patologii? Chyba ani razu w kinie nie bawiłem się lepiej niż mógłbym we własnym domu.
  • Odpowiedz
na zachodzie czy też w USA


@Krupier: Czy oni są #!$%@?? Czy myślą, że jak użyją magicznych słów "USA" i "Zachód" to ludzie przyklasną, bo są idiotami i nawet tego nie sprawdzą? Prawda jest taka, że w Ameryce, w większości kin, nie ma ŻADNEJ rezerwacji miejsc. Bilety sobie można kupić wcześniej, ale kto pierwszy ten lepszy, stąd też zawsze olbrzymie kolejki. W USA standardy to są takie, że seanse poranne są
  • Odpowiedz