Wpis z mikrobloga

Motomirki, od roku jeżdżę z własną muzyczną składanką na płytce CD i jest tak zajebista, że aż muszę się podzielić. Potraktujcie to jako miniprezent poświąteczny ;)
1.Benny Benassi - Ilusion
2.Captain Jack - Captain Jack
3.Pakito - You Wanna Rock
4.Vinyl Shakerz - One Night in Bangkok (5:21)
5.C-Bool - House Baby
6.Gigi D'Agostino - L'Amour Toujours
7.ATC - All Around The World
8.DJ Snake & Lil Jon - Turn Down for What (Bass Boosted)
9.Tropkillaz - HIDEHO (Bass Boosted)
10.Tatiana Morozowa - Dawaj Nalewaj
11.Fuski & Dodge - Pornstep feat. The Highbury Whores
12.Kanye West - Stronger
13.Ascetoholix - Na spidzie
14.Ascetoholix - Suczki
15.Trzeci Wymiar - Dla mnie masz stajla
16.Mezo feat. Liber - Aniele
17.Peja - Głucha noc
18.Jeden Osiem L - Jak Zapomnieć
19.K2 feat. Buka - 1 moment
Pierwsze dziewięć kawałków do szybkiego śmigania, dziesiąty i jedenasty na rozluźnienie, 12-15 ponownie do śmigania, 16-19 na wyciszenie :D Polecam każdemu (a kto utworów nie zna, temu polecam zapoznanie się z nimi - mistrzostwo świata)

  • 53
  • Odpowiedz
OCH, JACY TU KONSERZY SZTUKI SIĘ ZEBRALI, NO NIE MOGĘ. @Royalekk: ja na codzień nie słucham raczej tego typu muzyki, ale podczas przejażdżki nie widzę żadnego problemu żebym sam zapuścił taką playlistę. Te kawałki się idealnie do tego nadają. Także plusik dla Ciebie i nie przejmuj się zdaniem Mirków. Oni pewnie tylko Bacha i Chopina słuchają w samochodzie :)))

Edit. No dobra, tylko ostatni kawałek do #!$%@? XD
  • Odpowiedz