Wpis z mikrobloga

W sobotę była wigilijna impreza firmowa, firma zafundowała nocleg po imprezie. Mój #rozowypasek miał o to straszny ból że jakąś koleżankę z pracy będę tam obracał. Więc jako że jestem dobry niebieski to zacząłem dzwonić, po 20 razach dałem sobie spokój. Na następny dzień różowy do mnie: ZDRADZIŁEŚ MNIE, ja mówię WTF. DZWONIŁEŚ TYLE RAZY WIĘC MIAŁEŚ WYRZUTY SUMIENIA ŻE COŚ ZROBIŁEŚ. #logikarozowychpaskow koleżanki z którymi była na swojej imprezie jej to samo powiedziały.
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@palladni: pół roku będzie, ogólnie zaradna dziewczyna, tylko te jej dziwne jazdy i logika która czasem mnie tak zaskakuje ;d chciałbym mieć takie powodzenie u różowych jakie ona myśli że mam ;D
  • Odpowiedz
@Benq20: Byłem prawie dwa lata w związku z taką panną, najlepsze co zrobiłem to rozstanie z nią ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sprawdzanie telefonu, historii, jakimś cudem nawet hasło do mojego fejsa miała, masakra. Nie kumam tak zazdrosnych ludzi.
  • Odpowiedz
@Benq20: To zazdrośnica. Jak teraz masz jazdy, to w przyszłości będzie gorzej. To JUŻ jest toksyczne i wielu ludzi później chodzi do psychiatrów po takim "związku". Albo ją wychowasz, albo odejdź od niej. Inaczej twoja psychika będzie w ciężkim stanie.
  • Odpowiedz
@Benq20: Ja bym na Twoim miejscu żyła w jednej wielkiej paranoi. Ja wiem ze tu jest jedna wielka mizoginia na wykopie ale nawet ja Ci to mowie, różowy. Wez sie dobrze zastanów czy odpowiada Ci życie w ktorym nie możesz robic polowy rzeczy które chcesz robic. Ona ma jakies cechy dyktatora normalnie :x Straszne to jest, ja juz bym wolała nie miec laski niż miec taka co sprawdza Ci telefon,
  • Odpowiedz
@Benq20: O nie, uciekaj! Za czasów licbazy miałem podobnego różwoego paska. Zaczęło się od tworzenia fejkowych kont na gg i sprawdzania jak bardzo jestem podatny na filtrowanie z kobietami... Skończyło się na usuwaniu kontaktów z telefonu/gg do innych dziewczyn bez mojej wiedzy. Gdy chciałem to wszystko zakończyć to mówiła mi, że się zabije jeśli z nią zerwę. Z innych jazd, które odwalała możnaby napisać książkę. Dopiero przed maturą z nią
  • Odpowiedz
@Benq20: W ogóle to zmieniając temat, kto do jasnej cholery wymyślił te imprezy firmowe? Rozumiem w pracy złożyć sobie życzenia i napić się np. wina, ale żeby jechać gdzieś na nocleg i chlanie? Przecież to prosi się o kłopoty.
  • Odpowiedz
@mersi: przestało mi się podobać po tygodniu kiedy jadąc z pracbazy zmęczony dostaje o------l że spóźniłem sie 20 minut, tłumaczenia że korki nic nie dają.
@TM22: jak ludzie normalni to dlaczego nie?
  • Odpowiedz
  • 1
@Benq20: nic z tym nie robisz to znaczy że ci to pasuje i podoba, tak samo jak kobietę n--------a facet i nie odejdzie od niego bo też jakieś g---o więc będzie tkwić w takim związku
  • Odpowiedz
@Benq20: Po wpisach na mirko widać dlaczego nie. Sam często jeżdżę w Polskę i za granice, ale model picia z ludźmi z pracy odpada. Możemy na koszt firmy zjeść w knajpie kolację i wypić sobie wino, czy drinka.

Model jaki u nas w wielu firmach panuję, że wyjeżdżamy gdzieś na pipidówkę na paintballa i popijawę odpada. Potem są takie problemy jak twoje, czy innych mirków. Ktoś coś po alko odwalił
  • Odpowiedz