Wpis z mikrobloga

Mój wujek zatrudnił młodego Ukraińca do pracy w jego warsztacie, zaoferował mu 6 zł na godzinę + obiad, Ukrainiec przystał na tę propozycję. Po miesiącu pracy darzył go sporym zaufaniem, więc zaproponował żeby zamknął warsztat, bo musiał gdzieś wcześniej jechać. Ukrainiec wykorzystał sytuację i ukradł laptopa + inne rzeczy na łączną kwotę 5k cebulionów.

Zatrudnił ziomka na czarno, także będzie ciężko go odnaleźć.

Po co tacy ludzie przyjeżdżają do naszego kraju? Czytałem w internecie, że wszyscy Ukraińcy są tutaj, żeby ciężko pracować, a nie kraść. Przykre.

#coolstory #truestory #polska #ukraina
  • 117
@Desperated: Sam bym się nie zgodził na takie warunki, ale jeśli ktoś wyraża zgodę, to nie może też marudzić. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Nie pochwalam zatrudniania na czarno, bo nawet od strony przedsiębiorcy niesie zagrożenie. Na pewno, gdyby nie musiał płacić drugie tyle do instytucji państwowych, nie zdecydowałby się na zatrudnianie na czarno. Jednak jeśli już się stało, to jak można nie potępiać ewidentnej kradzieży?
@micky1: Twój wujaszek podobnie jak Ukrainiec złamał prawo. Jeśli jest taki mądry niech idzie na policje. Druga sprawa taka że należała mu się nauczka, może następnym razem zatrudni kogoś na "czysto". Problem sam by się rozwiązał, bo miał by wszystkie dane z umowy, chociaż taki typ "janusza" to się nigdy nie nauczy tylko będzie płakał jacy to ludzie okropni. Najbardziej to chciałbym zobaczyć jakie cuda dostawał na obiad, bo to może
  • 60
@micky1: tak nie działa wolny rynek, wolny rynek działa w ramach prawa. Twój wujek, korzystając z sytuacji małego prawdopodobieństwa złapania przez organy ścigania, popełnił przestępstwo w celu uzyskania korzyści finansowej. Ukrainiec zrobił dokładnie to samo.

Zgadzam się z Tobą, nie ma żadnego usprawiedliwienia na kradzież. Używając twojej metafory o gwałcie: "w życiu zapłacił już dużo podatków, więc teraz zatrudnił na czarno" = "tyle razy tędy przechodziła i jej nie zgwałcił, to