Wpis z mikrobloga

Ostatnio wrzucałam ten wpis odnośnie rozbicia pseudohodowli w Puszyczkowie.

Teraz już wiadomo - odebranych zostało 51 psów (w tym ciężarne) (!!!). Między innymi w typie ras takich jak:
- Owczarek niemiecki
- Jamnik
- Cocker spaniel
- Buldog francuski
- Shih tzu
- Sznaucer miniaturka
- Dog z Bordeaux
i inne.

Psy były trzymane w większości w ziemiankach, bez dostępu do światła i bez dostępu do misek z wodą.
Większość z tych psów spędziło w takich warunkach całe swoje życie.
W pseudohodowli były suki w ciąży oraz szczenięta. Suki i psy w obrębie "rasy" miały wspólne "wybiegi", przez co w kółko dochodziło do krycia i nie da się ustalić ojcostwa.
Na terenie posesji znaleziono liczne szczątki psów - dosłownie walające się po podwórku, w tym zdarte skóry ze zwierząt (najprawdopodobniej psów).
Większość psów jest poważnie chora, zarobaczona, zapchlona, odwodniona i wygłodzona, każdy pies wymaga pomocy weterynaryjnej.
O zniszczonej psychice chyba nie muszę wspominać.
Przed interwencją właściciele "szarpnęli" się i wysypali w ziemiankach słomę. Niektóre psy z głodu zaczęły ją konsumować (co okazało się już po odebraniu psów, w wiadomych okolicznościach).
Hodowla była zarejestrowana, oczywiście nie w ZKwP, a w jednym ze związków typu Związek Kotów i Psów Rasowych czy innym "przybytku" stworzonym na potrzeby pseudohodowli i januszy, którzy myślą, że ubijają biznes życia płacąc za psa połowę ceny.

Gdyby ktoś szukał rasowego psa "po taniości" albo pytał, "po co mi rodowód z ZKwP, nie będę brać psa na wystawy" lub "czemu mam płacić 2000/3000 zł, jak mogę mieć za 700 zł (albo i mniej)" - polecam galerię z opisem każdego zdjęcia: (galeria na facebooku'u)

Chcesz rasowego psa, kupujesz ze sprawdzonej hodowli z miotem zarejestrowanym w ZKwP. Chcesz psa - bierzesz ze schroniska lub z fundacji.

Na zdjęciu niżej Shih tzu, Owczarek niemiecki i Dog (znany większości jako "Śliniak").

#pies #psy #zwierzaczki #zwierzaki #szczeniaki #ludzietodebile #takaprawda #cebulaki
n.....a - Ostatnio wrzucałam ten wpis odnośnie rozbicia pseudohodowli w Puszyczkowie....

źródło: comment_akuEvwMrCaOmfmXCGtCgJOWtKaLN6RHf.jpg

Pobierz
  • 25
@nama: i to bede pokazywać wsystkim tym, którzy robią wielkie oczy, gdy mowię ile planuje wydać na psa. To jest straszne, jak ludzie nieświadomie wspierają cos takiego, myśląc, ze szczeniak za 500, czy 700zl to norma, a juz wszystko powyżej 2000 zł jest fanaberią. Wszystkie strony ogłoszeniowe sa zalane "hodowlami" zarejestrowanymi w pseudoorganizacjach, co dla mnie jest jakimś nieporozumieniem. Przecież pies zeby moc byc legalnie rozmnażany musi przede wszystkim byc z
@nama: #!$%@? MAĆ wybacz że tak niekulturalnie, ale tych ludzi powinno się potrzymać w tych ziemiankach tak z 5 lat w identycznych warunkach.
Strasznie działają mi na nerwy tego typu #!$%@?. Ludzie przeważnie zawsze mają coś na sumieniu, są podstępni i chciwi, a zwierzęta kierują się jedynie instynktem, nie potrafię zrozumieć jak można je w taki sposób krzywdzić.
@nama: Jak to jest możliwe, że oni przez tyle lat prowadzili ten obóz koncentracyjny dla zwierząt, co z sąsiadami, weterynarz chyba wystawiał jakieś książeczki dla szczeniaków? Niewyobrażalne, że istnieją tak pozbawieni sumienia ludzie.
@nama: Cóż. Ciężko mi rozwiewać wasze nadzieje, ale czuje ze musze to zrobic. To ze hodowla jest zarejestrowana w Zwiazku kynologiczynym mowi dokladnie tyle, ze rodzice tych psow nie są jakos bardzo znieksztalcone. Tylko tyle. Nie ma zadnych kontroli, jedyne co kazdy miot musi przejsc to przeglad. Reproduktory czesto i pare lat po smierci staja sie dumnymi rodzicami nowych szczeniakow. Dlatego tez Zwiazek wycofal sie z pomyslu badan dna szczeniakow, gdyz
@Panczaq: masz swoją pseudo że takie baje opowiadasz? Są kontrole, przede wszystkim najlepszą kontrolą jest konkurencja między hodowlami. Hodowcy uwielbiają zgłaszać różne nieprawidłowości na siebie nawzajem, ostatnimi czasy coraz ciężej w ZKwP robić przekręty (a nie mówię, że i takie się nie zdarzają, nie ma środowiska bez czarnych owiec, stąd dopisek SPRAWDZONE hodowle).

Nie bagatelizuj przeglądów i odbioru miotu (o tym drugim już zapomniałeś) bo to też ważna sprawa, każdy szczeniak
@nama: a mnie po co wołasz? ja dobrze o tym co napisałaś (nie ze wszystkim się zgadzam) wiem po prostu ciekawilo mnie to skad takie rewelacje się wzięły, a co do przekrętów to takie są wszędzie i ZKwP nie jest od nich wolny, niektórych nawet nie ruszają afery z wysyłaniem szczeniaka pocztą, jeszcze 10 lat temu faktycznie były przekręty z dysplazją itp, ale teraz jest już ich coraz mniej. Hodowle psów
@borntobetroll: wybacz że zawołałam do dyskusji, chyba pomyliłam portal, nie zauważyłam, że jesteśmy na elektrodzie.
A to że nie ma świętych, napisałam już w drugim zdaniu. Jednak w dużej mierze robią dobrą robotę i przynajmniej przepisami zdrowo utrudniają życie cwaniakom.
@nama: nie wiem po co mnie wołasz, ale jak już tu jestem to napiszę dwa słowa: zdajesz sobie sprawę że związek kynologiczny jest związkiem? takim, który może założyć każdy jak tylko miałby trochę chęci i ludzi do tego. A dlaczego uważasz że akurat ten związek powinien mieć monopol na to co robi? Bo byli pierwsi? Bo aktualnie potrafią zarabiać gruby hajs na tym że dadzą pieskowi papierek? Nazywanie wszystkich którzy nie
@LisiOgon: pokaż mi pseudohodowlę, która robi swoim psom badania genetyczne, prześwietlenia, testy psychiczne, zna przodków kilka pokoleń wstecz (i jest to zapisane i kontrolowane faktycznie przez jakąś instytucję, a nie papiereczki z Worda z pieczątką Znawca psów - Dziura w dupie).

"Nazywanie wszystkich którzy nie należą do zkwp pseudohodowcami jest strasznym generalizowaniem" po tym mi się odechciało czytać. Prowadzisz pseudo, czy Twoi rodzice prowadzą, że masz tak wyprany mózg? W którym
@nama: to tobie najwyraźniej ktoś wypral mózg i wmówił żebyś płaciła gruby hajs jedynej prawdziwej organizacji. Każda z tych organizacji ma wystawy, archiwizuje papiery i tak dalej. jest tak samo legalna jak związek kynologiczny. po prostu kogoś zabolała dupa że stworzyła się konkurencja i próbuje za wszelka cenę wylać wiadro brudow na nią.
@LisiOgon: widzę, że najważniejsze argumenty jak zdrowie, badania i testy psychiczne już przemilczane. A gdzie archiwizują tam te papiery i w jakim celu? Przecież "hodowca" wpisuje sobie tam co chce i nikt tego nie weryfikuje? Widać mało rozważnie dysponują tymi grubymi pieniędzmi, skoro gówno wartą makulaturę archiwizują :D
Wejdź sobie dziecko w galerię z linku wyżej i popatrz, jak te Twoje Stowarzyszenia pięknie i prężnie działają. "Wzorcowa hodowla".

@robertx masz i