Aktywne Wpisy
Smartek +8
Polećcie jakiś fajny (może jakiś niezbyt oczywisty?) #serial do obejrzenia, nie musi być najnowszy, ale też żeby nie była to jakaś staroć sprzed 20 lat. Z ostatnich, które oglądałem i które mi się podobały to W Powietrzu, Rozdzieleni, From, The Last Man on Earth. Większość hitów typu Lost, Fargo, True Detective czy Breaking Bad widziałem. #seriale #coobejrzec #pytanie
PakaBaka +118
Kup auto za 50 000zl w salonie w 2008r.
Używaj 10 lat, dbaj, serwisuj, remontuj
Sprzedaj za 20 000 zł w 2018r. (równowartość 15 500zł w 2008r).
Kolejna osoba jeździ 5 lat
Sprzedaje za 12 000 w 2023r. (równowartość 8600zł w 2008r.)
Kup mieszkanie za 600 000 w 2008r.
W 2023 jest warte 1 120 000 (równowartość 648 000 w 2008r.)
Właśnie dla tego potrzeba silnych regulacji na rynku mieszkaniowym – bo
Używaj 10 lat, dbaj, serwisuj, remontuj
Sprzedaj za 20 000 zł w 2018r. (równowartość 15 500zł w 2008r).
Kolejna osoba jeździ 5 lat
Sprzedaje za 12 000 w 2023r. (równowartość 8600zł w 2008r.)
Kup mieszkanie za 600 000 w 2008r.
W 2023 jest warte 1 120 000 (równowartość 648 000 w 2008r.)
Właśnie dla tego potrzeba silnych regulacji na rynku mieszkaniowym – bo
Duży Wszechświat -> Miałkość ludzkiego istnienia -> Nie ma Boga
Logika, robisz to dobrze
@TwojaStaraKontraPredator: eee?
Usuń konto? Usuń konto? Bo co? Bo pomarańcza gorsza? :D
@kaide: ;)
Cały Wszechświat może być tak samo skończony, jak i nieskończony - w zależności co masz na myśli mówiąc "nieskończony Wszechświat". Czy chodzi o nieskończoną ilość materii? Prawdę powiedziawszy, nigdy nie będziemy mieć narzędzi by to sprawdzić, więc osobiście odnoszę się do obserwowalnego Wszechświata, który definitywnie jest skończony.
Komentarz usunięty przez autora
@Durb: Nie stawiałem takiej implikacji - naśmiewam się z takiego rozumowania. To co napisałeś jest identyczne z tym, co napisał OP, tylko teza jest przeciwna. Festiwal ignorancji i głupoty :). W tych dyskusjach argumentum ad ignorantiam to chleb powszedni.
Nie ma Boga, bo nikt nie udowodnił, że istnieje.
Jest Bóg, bo nikt nie udowodnił, że nie istnieje.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@wrrior: Ten obrazek można różnie interpretować. Kolega @Durb odniósł się do tego :
Co uznałem za głupotę, stąd uznałem, że ktoś strzela taką bezsensowną implikacją (Duży Wszechświat -> Miałkość ludzkiego istnienia -> Nie ma Boga). Druga sprawa, że naśmiewanie się z tego, że antropocentryzm jest bezsensowny ponieważ istnieje taki ogromny wszechświat, to jak naśmiewanie
Komentarz usunięty przez autora
@Durb: Głupia jest argumentacja tego nieistnienia, nie sama teza, że Bóg nie istnieje. Ateizm i teizm to są równorzędne tezy. Nie kłócę się z czyjąś perspektywą, i nie mam z tego powodu żadnych problemów :). Śmieszą mnie za to takie obrazki i mechanizmy myślowe, które za nimi stoją. Bo to taka ironia, że osoby, które krytykują "szerzenie ewangelii" swojej religii, same zachowują się identycznie, promując swoją religię
Komentarz usunięty przez autora
@Durb: Jak chcesz inaczej dyskutować, z czystej ciekawości? Możemy nazwać siebie wzajemnie głupcami i zejść do poziomu tutejszych trolli jednej, czy drugiej opcji. Jest w tym sens? W takim narzekaniu kryje się dziecinne lenistwo intelektualne - można to przełożyć "Ale jak to, przecież to stek bzdur, nie muszę się do niczego odnosić!". I takie argumenty można usłyszeć