Wpis z mikrobloga

Przesiadłem się z Cataclysm na Pure Nexus, zobaczymy. Na dobry początek po zainstalowaniu złapał bootloop, ale wipe pomóg. Przy instalowaniu gapsów kreator konfiguracji się wywalał. Znów wipe pomógł. ;)

Troszkę się wkurzyłem bo po dodaniu konta Google nie zaproponował przywrócenia kopii zapasowej... I muszę wszystko instalować ręcznie bo nie widzę by można było wymusić przywrócenie kopii. No i pokazuje strefę czasową amerykańską bodajże mimo, iż jest zaznaczone automatycznie ustawianie godziny z sieci. Spolszczenie też niepełne, a ustawień dodatkowych zdecydowanie mniej niż w Catalcysm.

Na pewno działa zdecydowanie szybciej, ale póki co hmm, jakiś taki niesmak mam. :S
#android #nexus5
  • 2
@Krupier: ja wiem, że Nexusy służą do rypania tych romów, ale #!$%@?... że Ci się chce :D Też swego czasu bawiłem się z tym syfem, ale głównie było to spowodowane #!$%@?ą aktualizacją Szajsunga, gdzie sam szukałem jakiś ulepszeń, no ale Nexus 5 chodzi jak bajka, więc zadam Ci takie pytanie - po co? Nie toleruje odpowiedzi "bo mogie" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@frikuu: powiem ci szczerze, że nie chce mi się. :D Ale Catalysm dawał kilka fajnych dodatkowych opcji chociaż to bajer raczej był. No i miałem nieco problemy z drenacją baterii przez GPS, który de facto nie był w ogóle włączony więc szukam rozwiązania. :P

Jak się wkurzę to po prostu wrócę do stocka. Bo tak jak Lolipopa uważam za porażkę, tak przy MM już działa fajnie.