Wpis z mikrobloga

Miałem, ale zbierałem tylko te przeźroczyste, bo ładniejsze były :D Grało sie w podstawówce, każdy wystawiał po np. 5 sztuk, ustawiało się pod ścianę i rzucało jeden po drugim żeby przewrócić jak najwięcej, te przewrócone trafiały do rzucającego. Pamiętam że każdy miał swoją wartość, na 'czarnym rynku', jeden więcej inny mniej :D