Wpis z mikrobloga

Kupiłem książkę "Zawód tester" wydawnictwa PWN i mam #boldupy
Chodzi mi tu o traktowanie czytelnika, o poziomie merytorycznym książki nie będę pisał, ponieważ jej jeszcze nie przeczytałem.

1) Książka miała być wysłana 30.11 (przedsprzedaż), ale przedsprzedaż przedłużono do 4.12 nie informując mnie o tym. O fakcie dowiedziałem się po zadzwonieniu do BOKu.
2) Nowym terminem wysyłki miał być 4.12 (czyli nici z prezentem na Mikołaja).
3) Wczoraj kolejny raz zadzwoniłem do BOKu (też śmieszne jest to, że działa podobno 9-17, a po 15 nikt nie podnosi słuchawki) i okazało się, że "przez błąd w systemie moje zamówienie zostało anulowane".
Na szczęście, w związku z niedogodnościami, zaoferowano mi dostawę kurierską na ich koszt.
4) Dostałem książkę i to z przyszłości :) Wydanie I, Warszawa 2016.
5) XXI w., duże krajowe wydawnictwo, jaką czcionkę (font) można zobaczyć przy tytułach rozdziałów i podrozdziałów?


Dziękuję i życzę wszystkim miłego dnia.

#gorzkiezale #it #testowanieoprogramowania #pwn
  • 8
@nihil_novi: super miałam podobne przejścia, wczoraj odebrałam ksiażke

1. Status zamówienia do tej pory sie nie zmiania cały czas przyjęte ok moze nie mają takiej funkcjonalności
2. Nie mogłam zalogować się na swoje konto wiec zeby sprawdzic czy zamówienie się zmienia
3. Wystaliwi mi fakture: Platność przelewem. Termin płatności 30.12.1899 :D
Co prawda to była generowana automatycznie i później po prośbie mailowej otrzymałam właściwą.

A comic sans mnie rozwalił ^^
Na
@ankask4kanka:
Ad 1. O dziwo statusy się zmieniają, tylko co z tego jeżeli są losowe. Zamawiałem tam już kilka książek i na moim koncie występują trzy statusy: zrealizowane, przyjęte, zrealizowane częściowo, przy czym ten ostatni oznacza 'anulowanie zamówienia' wg BOKu.
Ad 2. U mnie na szczęście ten błąd nie występuje.

Ciekawy jest też system powiadamiania przy odbiorze w księgarni. E-mail z powiadomieniem przychodzi dopiero gdy dany pracownik placówki wprowadzi informację do
@CzekoladowyRomeo: Wiedziałem, że o czymś zapomniałem (,)
W skrócie: książka ciekawa, w sam raz dla ludzi, którzy chcą iść w zawód testera. Zgadzam się z tą recenzją. Jako uzupełnienie radziłbym przeczytać "Testowanie i jakość oprogramowania” Adama Romana - przy czym ostrzegam, że to kobyła i służy raczej za kompendium wiedzy oraz swoje kosztuje.