Wpis z mikrobloga

No właśnie szczerze mówiąc, to też mnie ciekawi dlaczego dali samo EFI w gaźnik tworząc pseudo-wtrysk zamiast zastosować pełnoprawny wtryskiwacz ( ͡° ʖ̯ ͡°) No, ale nie odbiegajmy od tematu ;) Od siebie z "chińczyków" mogę polecić z czystym sumieniem Hyosunga GT125, jakość wykonania naprawdę zaskakuje, a i v-ka robi robotę, charakterystyczna praca silnika i oddawanie mocy, dodatkowo nowoczesny design :P @Stitch
  • Odpowiedz
@jednostronnyelementspajajacy:
do listy 125, którą podał @Stitch dodam, że ograniczenie prawne mówi o max 15km i jeszcze współczynniku mocy do masy. Mocniejsze motocykle wymagają kategorii.

Od siebie dodam, że chińskie 125 jak najbardziej nadają się na miasto i w boczne trasy. Są wystarczająco dynamiczne, vmax oscyluje koło 100 a spalanie przy 3l/km. Jednak ostatnio ich ceny poszły makabryczne do góry
  • Odpowiedz
@Stitch: a tu Cię zdziwię, jak tylko zaczęłam jeździć na Janku miałam swoją pierwszą kontrolę (łapanka na ulicy) przez dwóch Miśków motocyklistów :). Pierwsze o co poprosili zaraz po zajrzeniu w prawko, to dowód rejestracyjny - czy na pewno motocykl jest wystarczająco słaby.

Oczywiście, można też 100 lat jeździć bez prawka i nigdy nie zostać złapanym - ale moje szczęście było takie, że się załapałam na kontrolę w przeciągu 3 miesięcy
  • Odpowiedz
@Stitch: do spowodowania wypadku :) ale ok, masz rację, są ludzie, którzy tak robią. Są też ludzie, którzy tak robić nie chcą. Sa tacy co jeżdżą bez prawka, są tacy co bez ubezpieczenia, są tacy co przerabiają maszyny. Wszystko na własną odpowiedzialność, bo w razie czego ubezpieczyciel sam zadba o to by sprawca oddał z nawiązką.
  • Odpowiedz
  • 0
@przepiorka: a wlasnie, ze nie do spowodowania wypadku :) nikt nie sprawdza jakiej mocy byly, bo w 2t blokady przy wypadkach sie zrywaly. ale jeśli wiesz lepiej... ;) i info z pierwszej reki od kogos kto sie zajmuje ekspertyzą powypadkową.

dopiero w nowych motocyklach, gdzie blokada jest na module(komputerze) jest to do sprawdzenia.
  • Odpowiedz