Wpis z mikrobloga

Mirki, poważne #pytanie do Was..
zapadła decyzja o budowie drogi średnicowej prowadzącej przez mój dom.. władze powiedziały że wywłaszczenie rozliczane będzie jak za budowe autostrady (ponoć korzystnie) i teraz tak.. czytałem wiele na ten temat w internecie, jednak to nie daje jasnych odpowiedzi na moje pytania, stąd też zwracam się do Was.
Czy ktoś z waszych bliskich, albo Wy mieliście taki przypadek? czy faktycznie zadośćuczynienie jest na tyle duże że będę zadowolony, dam radę za to wybudować nowy dom, tak jak sobie zamarzę? nie będę z tego powodu 'stratny'?
Dom postawiony 5 lat temu i wszystko jak krew w piach.. lokata na starość... wszystko #!$%@?.
#pomoc #dom #autostrada #wywlaszczenie
  • 14
@OddieTG: Hej. Mi koło nosa przebiega obwodnica Warszawy, wysiedlili od #!$%@? moich znajomych więc jestem trochę w temacie. Z tej kasy co oni dadzą idzie się pobudować i jeszcze trochę Ci zostanie, źle na prawdę nie płacą. Jak dostaniesz wycenę to się z nią pod żadnym pozorem nie gódź - będzie i tak zaniżona. Odwołaj się, graj na czas (to im się śpieszy nie Tobie), nawet możesz pójść do sądu, bo
@Dolan: nic takiego nie miało mieć miejsca.. miała iść pareset metrów za działką, za lasem.. jednak ktoś zrobił burzę i wynalazł żabki w stawie i na tamtych terenach które MUSZĄ tam być i #!$%@?. przez to zmieniła się koncepcja nieodwołalnie. do końca 2017 roku mają być finanse na budowę i wypłaty, a do 2020 ma droga zostać oddana do użytku. Liczę tylko na to, ze POLSKA mnie nie zawiedzie i wszystko
wybaczcie że piszę trochę nieskładniowo i nielogicznie ale właśnie wróciłem ze spotkania z rada miasta, prezydentem itp itd i jestem jeszcze w emocjach
@OddieTG: to współczuję... oby zapłacili i żeby Ci się zwróciło z nawiązką bo przecież materiały i działka to jedno, a włożony w budowę czas to inna sprawa. Trochę lipa będzie mieć świadomość, że dopiero co postawiłeś dom rodzinny, a tam spychacz Ci wjedzie i wszystko rozwali ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Dolan: no i właśnie to jest największy ból.. wszystko powstało 'tymi rękoma", wszystko zostało przemyślane, wybierane.. jeżdżenia, załatwiania co niemiara, parę lat pracy.. nawet jak tak patrzę to głupie witraże w drzwiach, parapety takie a nie inne, okna, solary na dachu, piec z podajnikiem, ekoszambo... gdybym kupił ten dom pod klucz.. to mniej by to bolało, ale jest inaczej
@OddieTG: Skoro nastąpiła taka zmiana w planach w ostatnim czasie, POMIMO tego, że upewniałeś się przed rozpoczęciem budowy, że droga będzie szła zupełnie gdzieś indziej, to jeszcze tęgie odszkodowanie możesz za to chapnąć. Z tym, że jak to zrobić, to za cienki w uszach jestem, ale się da. Mój znajomy miał gospodarstwo rolne niedaleko mnie. W pierwotnej wersji planów on miał nie być wysiedlony i jemu to pasowało - zrobił sobie
@Dolan: nie mam pojecia na jakiej zasadzie bedzie te wysiedlenie, nie orietuje sie w ogole w temacie poniewaz nigdy takie cos w nie przychodzilo mi do glowy, ale z logicznego punktu widzenia wiadomo - co idzie to bede mogl zabrac.. z tym ze to troche bez sensu "wez pan se piec i postaw pod niego dom" tu nie o to chodzi..
@robertx: wiadomo, bede walczyl o to, by dostac nie