Wpis z mikrobloga

Jakie zwierze jest najmniej wymagające? Tzn. trzeba się nim najmniej zajmować? I najlepiej żeby było też bardzo towarzyskie. Nawet ze szczurami sobie nie poradziłem, a chciałbym mieć coś czym można wabić #rozowepaski do mieszkania. Może jakiś mały hindus? Tylko jak to zutylizować jak podrośnie? Ptaki są za głośne, szczury wymagają za dużo interwencji, o psie nie wspomnę. A żółw? Cena nie gra roli.

#akwarystyka #zwierzeta #zoo #cokupic
  • 21
  • Odpowiedz
@IMINT_WAR: szynszyle trzeba by pewnie dwie od razu i gigantyczną klatkę która jednak generowała by sporo smrodu, wiem po szczurach że jak nie wymienia się codziennie albo co dwa dni to #!$%@? jednak.
  • Odpowiedz