Wpis z mikrobloga

Na każdej nawierzchni #dirtrally ma zbyt dużą przyczepność. Niestety ale ogromny minus za to. Asfalty idzie przeboleć szutry średnio. Myślałem że na śniegu będzie lepiej. Nope. Jazda bokami pozostaje tylko w realu i RBR. Szkoda bo gra jest piękna. Too hardcore? Pewnie tak. Taka prawda. Jazda autem WRC wymaga nieprzeciętnych umiejętności i doświadczenia. Im bardziej symulacja tym trudniej, trudniej aż do bólu( ͡° ͜ʖ ͡°)
#symulatory #simracing
Matthe - Na każdej nawierzchni #dirtrally ma zbyt dużą przyczepność. Niestety ale ogr...
  • 9
@Matthe: Nie mogę się z Tobą zgodzić. W Ryśku czuć, że auto kieruje tobą, a nie ty nim. W Dircie jest na odwrót i to właśnie widać na większości onboardów. Auta ślizgają się wtedy, kiedy chce tego kierowca. W Dirt Rally też da się latać bokiem, widocznie zbyt mało agresywnie wychylasz kierownicę.

Zobacz sobie ten przejazd i zastanów się, czy dałoby radę przejechać to podobnie w RBRze ( ͡
DrQ - @Matthe: Nie mogę się z Tobą zgodzić. W Ryśku czuć, że auto kieruje tobą, a nie...
@Matthe: @manieczek007: @tatwarm: @DrQ: Częstym błędem testujących Dirta Rally jest fakt, że pobierają "darmową" wersję gry, wpadają do auta WRC i stwierdzają, ze to auto za mało się ślizga przy depnięciu gazu. Na początku gry wszystkie auta są nieulepszone, czyli mają znacznie mniej mocy niż w realu. Dopiero po pełnym ulepszeniu auto WRC osiąga rzeczywiste 300KM i wtedy zaczyna się o wiele mocniej ślizgać.

Jestem ogromnym fanem RBR
@KurzeJajko: Nie wymagane ale mile widziane.

To tak jak z padem do Fify. Są ludzie, którzy całkiem nieźle grają na klawiaturze i myszce ale dopiero mając do dyspozycji pada da się grać na 100%.
@Tuly: No niby można. Ale co to za frajda z takiego symulatora jak się ma zero jedynkowy skręt kierownicą czy pedał gazu na klawiaturze ;/
Raz grałem na kierownicy jakieś 2 minuty i było miodnie ;/
@KurzeJajko: Powiem szczerze, że za naprawdę nieduże pieniądze można wyrwać fajną kierownicę nadającą się do dobrego jeżdżenia. Sam zaczynałem na używanej Logitech Formula Force GP (kupiłem za ok 60zł) i udawało się wyprzedzać innych na kilkukrotnie droższych modelach. Możesz też poszukać Logitech MOMO - nieco większy promień skrętu i cena do 100zł. Powyżej tego masz Logitech Driving Force GT z porządnymi 900 stopniami obrotu (ok 250zł).

Wszystkie ceny to oczywiście używki.