Wpis z mikrobloga

TL;DR


#wroclaw, Magnolia Park. Wychodzę z dziewczyną z Tesco, przed sklepem jakieś darmowe badanie wzroku. Spoko, wypełniliśmy ankietę, do kolejeczki, przebadali nas. Za darmowe "badanie wstępne" każdy otrzymywał 50% zniżki na pełne badanie wzroku w jakimśtamczymśtam (organizator). Całe wstępne badanie polegało na patrzeniu się w jakąś dużą lornetkę i babka coś tam cykała z drugiej strony tej lornetki. Nie wiem co to jest, nigdy się nie badałem, wzrok mam (jak wydaje mi się) idealny, potrafię dostrzec muchę z odległości stu metrów. Wiecie, człowiek-jaszczomp. Po badaniu do kolejnej kolejeczki, do specjalisty który przetłumaczy co znaczą wyniki badania. Słucham co ten specjalista mówi i wychodzi, że każdy nagle ma astygmatyzm. Serio, 3 osoby przede mną okazało się, że miały astygmatyzm. Dostaję swój wynik, mam w jednym oku 0,75 a w drugim 0,5 (kwachu approves). Dziewczyna kończy badanie. Dostaje wynik. Babeczka od lornetki: "no gratuluję hehe idealny wzrok, pozazdrościć. Nie potrzebuje pani dodatkowego badania", na karteczce z wynikiem 0 i 0,25.
I teraz uwaga. Dziewczyna od półtora roku nosi okulary (tylko teraz nie miała założonych), w jednym oku 0,5 w drugim 0,75 i astygmatyzm. Gdy nie nosi okularów sama stwierdza trudności z np. czytaniem tego, co prowadzący na wykładzie piszą na tablicy, ja nie mam takich problemów nawet z ostatnich rzędów dużej sali.
Darowałem sobie już tego eksperta, opuściłem kolejkę.

A ty mireczku, też masz wadę wzroku? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#oszukujo #coolstory
  • 12
@ZohanTSW: Ze względu na wadę prawego oka (niewidzące centralnie) wysłali mnie z WKU do okulisty, gdzie na badaniu wyszło mi lewe 6,75 dioptrii i prawe jakoś pod 8, a okularów nie noszę w ogóle, nie mam problemów z czytaniem z bliska ani z daleka, więc pozdrawiam( ͡º ͜ʖ͡º) Oczywiście baba wredna w juhc, krzyczy na mnie, ze mam patrzeć w punkt, kiedy nie wiem kiedy patrzę
@Oxfordshire: D, z brakiem widzenia stereoskopowego na inną za bardzo nie ma co liczyć
@ProPiter: ja mam bezterminową bez okularów, lekarza interesowało tylko to, czy widzę tak od urodzenia. Jedyne, co mnie smuci, to zacofanie w kwestii kat. A, bo np w Anglii po utracie oka i odczekaniu aż mózg się przystosuje do zmiany sposobu określania odległości można normalnie zdawać i jeździć, a u nas? W dupę pan pocałuj, bo
@ZohanTSW: te badania zazwyczaj sa #!$%@?, ja sie raz dowiedzialam ze slepne - podczas dobierania soczewek... (Bedac miesiac po badaniach u normalnego okulisty) oczywiscie wielka spina, milion badan, ponowna wizyta u okulisty no i jakos widze do teraz ;p