Wpis z mikrobloga

Mirki, jako że sytuacja w Europie się zagęszcza, zapewne jak wielu innych, zrezygnowałem z włajaży zagramanicznych w nadchodzącym sezonie.

I tutaj prośba do Was.
Do tej pory Polandia odsuwana była na bok przy wyborze moich celów turystycznych...w tym roku będzie korekta ze względy na powyższe.
Szukam czegoś w PL spełniającego następujące proporcje (czasowo): leżenie do góry wentylem - 20%, zwiedzanie - 60%, turystyka kulinarna - 20%.
Chodzi o jakieś dobre sprawdzone miejsce zakwaterowania służące do leżenia wspomnianym wentylem w górę + baza wypadowa do objazdów po okolicy...okolica = promień do 150km od zakwaterowania.
Może być agroturystyka, może być domek na campingu, może być zajazd, hotel, spa...byle infrastruktura była w miarę.

Bywałem już różnie, od namiotu na nieosłoniętej patelni, po hotele wielogwiazdkowe...jestem elastyczny i moja rodzina również.

Miejscówka dla typowego 2+2+pies (bardzo mały, taki do włożenia do torby). Rozrywki dla dzieci na miejscu mile widziane...
Tylko plizzzz nie nad morzem...no chyba że jakiś ośrodek z prywatną plażą, żeby się o parawany o 5 rano nie potykać...

Ktoś, coś...? Obiecuję relację z pobytu i ewentualnie jakieś #rozdajo przed lub po pobycie jako rekompensatę za pomoc w znalezieniu miejscówki :)

#wakacje #podroze #podrozujzwykopem #polskiemiasta #turystyka
  • 37
  • Odpowiedz
Roztocze - tyle w skrócie.

Szerzej: jest co pozwiedzać (Zamość, Lublin, Zwierzyniec, Krasnystaw wiele miejsc związanych z IIWŚ - Bełżec itd), cisza spokój, jest gdzie poleżeć do góry wentylem (mnóstwo zalewów rekreacyjnych, agroturystyka jedna na drugiej), jest gdzie się poruszać (spływy kajakowe, trasy rowerowe), jest co spróbować do zjedzenia (regionalne przysmaki). A najważniejsze - może nie wymieniłeś, ale najważniejsze tam: cisza spokój i lasy gdzie można niemiłosiernie odpocząć - mogę Ci polecić
  • Odpowiedz
@gomello: Świętokrzyskie. Region z czterech powodów atrakcyjny:
- sporo zabytków techniki (dawne huty etc), dawniej to był główny ośrodek przemysłowy w PL;
- miejsca kultu rodzimowierców;
- góry (ale niewielkie, więc dla dzieciaków czy czworonoga spoko);
- mało turystów, niskie ceny (ale nie jest źle, baza agroturystyczna się rodzi).

To czwarte niestety ma skutek uboczny: mało materiałów, planowanie wymaga pewnego zaangażowania w planowaniu. Jest tam masa interesujących rzeczy, ale nie jest
  • Odpowiedz
@ChrzanMorelowy: z planowania jesteśmy dość mocni...zawsze na wyjazdy poświęcaliśmy czas na zaplanowanie czasu...tu ukłon w kierunku mojej żony, bo bez niej to w ogóle kibel i 5m mułu...
Jestem zainteresowany jak najbardziej...
  • Odpowiedz
@gomello: Ok, to wieczorem albo jutro podeślę - muszę się do tego dokopać.

Na gorąco jeszcze dwa obiekty - ale to już nieprzemysłowe - mi przychodzą do głowy
http://www.muzeumzabawek.eu/mziz/
http://www.osadasredniowieczna.eu/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=2&strona=1

Jeśli lubisz (albo nie wykluczasz tego, że polubisz) #grybezpradu, to w okolicy działa mega prężne stowarzyszenie organizujące co miesiąc spotkania z planszówkami - jedną sobotę w ramach wyjazdu warto na to przeznaczyć... no ale to nie wiem czy nie będzie
  • Odpowiedz