Aktywne Wpisy
psiversum +99
Polski YouTube to jest mega syf. Kto to ogląda? Przecież te wysrywy nie mają żadnej wartości. Nawet te niby zabawne nie są wcale śmieszne i znacznie bliżej im do żenady. A już o kabaretach i standuperach nie ma co się rozwodzić.
Mam w subskrypcjach kilka polskich kanałów, prawdziwe perełki i cieszę się, że znam więcej języków niż ojczysty. Nawet ten durny, brzydki i zepsuty angielski się przydaje, bo znacząco powiększa pulę kanałów,
Mam w subskrypcjach kilka polskich kanałów, prawdziwe perełki i cieszę się, że znam więcej języków niż ojczysty. Nawet ten durny, brzydki i zepsuty angielski się przydaje, bo znacząco powiększa pulę kanałów,
ShinpuTokubetsu +695
Anegdota. W robocie pracowała z nami w zespole taka starsza (ok. 60 lat) "supervisor" jak to się ładnie nazywa w korpo teraz. Któregoś razu ktoś zagaduje, że bierze z żoną kredyt na mieszkanie.
A ona, że ohoho bardzo się dziwi, że ludzie teraz tak się zadłużają. Ona z mężem nigdy nie miała kredytu i swój obecny dom pobudowali za gotówkę, a i działkę też za gotówkę. No, ale do tego trzeba ciężkiej
A ona, że ohoho bardzo się dziwi, że ludzie teraz tak się zadłużają. Ona z mężem nigdy nie miała kredytu i swój obecny dom pobudowali za gotówkę, a i działkę też za gotówkę. No, ale do tego trzeba ciężkiej
Naukowcy z University of California wykorzystali kolekcję składającą się z prawie 38 tysięcy fotografii z kronik szkolnych, z których najstarsze pochodziły jeszcze z 1905 roku. Eksperyment miał dwa cele: po pierwsze, zobaczyć jak zmieniła się moda i pozowanie do zdjęć na przestrzeni lat; po drugie, sprawdzić, jak nowoczesne techniki eksploracji danych i uczenie maszynowe mogą wpłynąć na analizę fotografii. Jeśli popatrzycie na zdjęcie otwierającego tego newsa, z pewnością zauważycie co najmniej jeden trend: uśmiechy z dekady na dekadę są coraz szersze, choć niekoniecznie szczersze.
Największym wyzwaniem było zebranie odpowiedniej liczby zdjęć, aby możliwe było utworzenie przeciętnego ucznia z każdej dekady od początku XX wieku do dziś. Gdy naukowcy zgromadzili już odpowiednią kolekcję rozpoczęli „upodabnianie” twarzy, to znaczy określali położenie podstawowych jej elementów (jak usta, oczy i nos) i przyrównywali je do pozostałych „próbek”.
Wszystko to, aby uchwycić „kwintesencję stylu każdej dekady”, która wyrażana jest przez krzywiznę warg, fryzury, rodzaj okularów itp. Następnie zespół opracował algorytm uczenia maszynowego, który po pewnym treningu był w stanie znacznie lepiej niż człowiek określić, z którego roku (z dokładnością do 4 lat) pochodzi zdjęcie.
Tym, co wyraźnie wyróżnia poszczególne dekady, jest również uśmiech. Analiza fotografii jednoznacznie wskazuje, że z dekady na dekadę osoby pozujące do zdjęć uśmiechają się coraz szerszej. Największą „rewolucję” pod tym względem obserwujemy pomiędzy latami 30. a 50. ubiegłego wieku – co warte przypomnienia, to właśnie w tym czasie drastycznie zwiększyła się popularność amatorskiej fotografii, a Kodak organizował kampanie reklamowe sugerujące, że fotografowani powinni się zawsze uśmiechać. Można też zauważyć, że kobiety zawsze uśmiechają się mocniej od mężczyzn.
Choć badanie wydaje się raczej ciekawostką, to w rzeczywistości może mieć poważny wpływ na rozwój algorytmów uczenia maszynowego. To zaś może pomóc historykom w datowaniu zdjęć oraz definiowaniu norm społecznych i określaniu ich zmian na przestrzeni lat. – „Mamy nadzieję, że wykorzystanie dużych zbiorów historycznych obrazów, w połączeniu z metodami opartymi na analizie danych, może znacząco zmienić sposób, w jaki artefakty kulturowe wpływają na badania humanistyczne” – mówią autorzy.
ŹRÓDŁO - http://www.benchmark.pl/
Komentarz usunięty przez autora