Wpis z mikrobloga

Przylatuje z delegacji prezydent Warszawy - Gromkiewicz Waltz, a na lotnisku nikt na nią nie czeka! Wkurzyła się, idzie na postój, łapie taryfę i dysponuje:
- Do urzędu miejskiego! A jak dojedziesz w 10 minut, to dostajesz potrójną stawkę.
Po 7 minutach zajeżdżają na miejsce, zaskoczona Gromkiewicz Waltz płaci i pyta:
- Którędy ty mnie wiozłeś?! Nie znam tej trasy.
- Nie powiem ci, bo i tę rozkopiesz...

#suchar #heheszki #warszawa
  • 5