Aktywne Wpisy
Kagernak +1695
Tu plusy dają ci, którzy szanują Joe Bidena, uważają, że był dobrym prezydentem, mądrze kierował Ameryką, wyznaczył prawidłowo kierunek na przyszłość i świetnie sie sprawdził w kwestii wojny Ukrainy z Rosją. Dobre zakończenie kariery, ale szkoda, że nie dostał szansy 20 lat temu, tylko tak późno.
#polityka #wybory #usa #biden #rosja #wojna #ukraina #ameryka #joebiden
#polityka #wybory #usa #biden #rosja #wojna #ukraina #ameryka #joebiden
#wroclaw #przegryw #ukraina
Życie we Wrocławiu stało się nie do zniesienia. Więcej ukrów niż Polaków. Poważnie, idąc ulicą częściej mijam ukra niż Polaka.
W nocy nie idzie spać przy otwartym oknie bo oczywiście pijane/naćpane ukry drą mordą i bawią się w najlepsze. Powaga, już dawno nie słyszałem polszczyzny.
Zamawiasz
Życie we Wrocławiu stało się nie do zniesienia. Więcej ukrów niż Polaków. Poważnie, idąc ulicą częściej mijam ukra niż Polaka.
W nocy nie idzie spać przy otwartym oknie bo oczywiście pijane/naćpane ukry drą mordą i bawią się w najlepsze. Powaga, już dawno nie słyszałem polszczyzny.
Zamawiasz
http://attackofthefanboy.com/reviews/age-decadence-review/.
Muszę przyznać, że mocno śmiechowa :D Nie będę zdradzał szczegółów, by nie psuć zabawy.
#ageofdecadence #bethesdasucks #crpg #rpg
"Hurr durr, gdzie moje tutoriale i prowadzenie za rączkę?"
"Czemu nikt mi nie powiedział, że rzucanie hakiem z linką zależy od umiejętności rzucania?! To jest całkowicie nielogiczne i nieintuicyjne!".
"Gra powiedziała mi, że nie wybacza błędów, więc wpakowałem się początkującą postacią w walkę 1vs3. Zginąłem! Ta gra jest zbyt trudna. Gdzie tu jest suwak do obniżenia trudności!"
Jeszcze: "Spędziłem 9 godzin na dwóch początkowych misjach, jestem weteranem RPG!"
@wielooczek: zbyt serio chyba do tego podszedłeś. Koleś pięknie się skompromitował.
Age of Decadence jest frustrujący (nie mylę tego z "hardkorowym"); nie ma to związku z poziomem trudności. Po prostu grając specyficznymi postaciami, traci się przyjemność z gry. W pewnym momencie zorientowałem się, że częściej przed misjami wczytuję zapis gry, aby rozdysponować statystyki pod konkretną sytuację (bo gra nie zapewnia różnorodności w rozwiązywaniu
Pośrednio mogę na dzień dzisiejszy podzielić się następującymi wnioskami. Gra specyficznie podchodzi do idei skill-checków. Zresztą z mini-porad pod znakiem zapytania można to wywnioskować. Skilli jest sporo (tych cywilnych) i część z nich jest nietypowa (etykieta, wiedza, przebieranie się). Kiedy zastanawiałem się jaką postać stworzyć na początek, nie do końca wiedziałem, jak to ugryźć. Poszedłem nieco na czuja i wyszło dobrze - grę z powodzeniem skończyłem jako Pretor. Za drugim razem wybrałem ścieżkę Gildii Kupców.
Gry jak każdej innej trzeba się uczyć na bieżąco. Pomaga w tym sama konstrukcja świata, gdzie jak się dobrze zastanowić, to skill-checki mają sens. Np. kiedy chcemy przechytrzyć jakiś podrzędnych bandziorów, to nie używamy górnolotnego języka (perswazja), tylko cwaniaczymy (streetwise). To, że wiedzę warto mieć, można wydedukować z samej konstrukcji świata, gdzie wiedza o przeszłości jest bardzo ważna. Ponadto zawsze warto mieć jakieś punkciki
Głupoty piszesz. Masz od groma opcji rozwiązania konfliktu, każdego questa można przejść na kilka sposobów (a niektóre mają zatrważającą liczbę opcji, dodano praktycznie każde racjonalne rozwiązanie), a wszystkich walk można uniknąć (jeśli gra się najemnikiem albo zabójcą to oczywiście wszystkich się nie da, bo na tym polega nasza praca). Nie znam innej gry, w której mielibyśmy tak wielką swobodę i tyle możliwości ukończenia
Ten fragment uświadomił jak bardzo w moim życiu brakuje cRPGa w klimacie Still Life, Jezu, oddałbym wszystkie pieniądze za coś takiego.