Wpis z mikrobloga

Po dzisiejszej wizycie w #!$%@?łku zwanym szpitalem dochodzę do wniosku, że gdyby coś poważnego mi sie kiedyś stało, to umrę w poczekalni albo ze #!$%@?.

Państwowa opieka, taka piękna.

Ciekawe czy nadejdzie dzień, gdy to cholerstwo zostanie sprywatyzowane a obywatel przestanie być okradany i karany za to, że pracuje. Wszystko sprywatyzować, kierownictwo #!$%@?ć.

#gorzkiezale #4konserwy
  • 3
@grski: płacąc składki tak naprawdę składasz się ze wszystkimi zdrowymi na tych co chorują, gdyby służba zdrowia była prywatna (jak np. w stanach) to w życiu byś się nie wypłacił, gdyby stało Ci się coś poważniejszego, bo koszty operacji, leczenia, leków czy nawet samego wezwania i przyjazdu karetki to koszty rzędu kilku-kilkudziesięciu tys. zł.
@Rufusan: W stanach służba zdrowia prywatna NIE jest. Tamtejsze ceny z tego właśnie wynikają.
Od pokrywania kosztów leczenia w razie poważniejszego wypadku jest ubezpieczyciel - prywatny, nieobowiązkowy.